68. urodziny Daniela Olbrychskiego
Daniel Olbrychski, czyli Arkadiusz Nowik z "Klanu" i Gustaw Majer z "Komisarza Aleksa", świętuje 68. urodziny! Aktor, choć żartuje, że ma już za sobą znaczną część swojego życia, wciąż tryska energią i czuje się... młodo!
- Staram się wejść w starość jako zdrowy i w pełni sprawny mężczyzna - śmieje się Daniel Olbrychski, który od 50 lat należy do grona najpopularniejszych i najbardziej cenionych polskich aktorów.
Wkrótce Daniel Olbrychski rozpocznie pracę na planie amerykańskiego filmu "Reykjavik", w którym wystąpi u boku tegorocznego zdobywcy Oscara Christopha Waltza i Michaela Douglasa. Spotkanie z hollywoodzkimi sławami nie będzie jednak dla niego niczym niezwykłym! Trzy lata temu partnerował przecież samej Angelinie Jolie w sensacyjnym filmie "Salt", grał też m.in. z Burtem Lancasterem w "La bottega dell'orefice", z nagrodzonym kilka dni temu Oscarem Danielem Day-Lewisem w "Nieznośnej lekkości bytu", i z Benem Kingsleyem w "Tajemnicach Sahary".
O świat wielkich gwiazd Daniel Olbrychski otarł się już na początku swojej zawodowej drogi. W trakcie swojego pierwszego pobytu na Festiwalu Filmowym w Cannes poznał legendę włoskiego i światowego kina Sophię Loren i nawet, zachęcony przez Andrzeja Wajdę, poprosił ją do walca.
- Sophia Loren tańczyła... płynąc - wspomina serialowy Arkadiusz Nowik z "Klanu".
- Byłoby to dla mnie wielkie przeżycie, gdyby nie fakt, że Sophia przerastała mnie o głowę i moje oczy znajdowały się mniej więcej na wysokości jej biustu. Na innym festiwalu tańczyłem zorbę z Meliną Mercouri, która następnego dnia zapewniała mnie, że bawiła się doskonale.
Dziś Daniela Olbrychskiego zna cały świat! Wystąpił przecież w aż czterech filmach Andrzeja Wajdy nominowanych do Oscara...
- W ciągu pierwszych 12 lat w zawodzie aktora zagrałem w 10 filmach Wajdy i to nie znajomość języków obcych, przypadek czy bezinteresowna miłość producentów sprawiły, że zacząłem grać na Zachodzie. Zawdzięczam to owym 10 filmom Wajdy, bo właśnie w nich dostrzegli mnie reżyserzy i producenci - mówi Daniel Olbrychski.
- Wiem, czym jest sława, duże pieniądze, festiwale, nagrody. Ale życie w Nowym Jorku, Hollywood czy Paryżu nie jest dla mnie atrakcją. Wszystkiego tego spróbowałem... - śmieje się obchodzący dziś - 27 lutego - swoje 68. urodziny aktor.