Szczęście blondynki?
W walce z Julią Monika zdobywa przewagę. Jednak czy to oznacza, że gra jest skończona? Przecież dobro powinno zawsze zwyciężać! Zwłaszcza w serialu.Julię i braci Janickich łączą skomplikowane relacje
Monika (Marta Żmuda Trzebiatowska) knuje przeciwko Julii (Julia Rosnowska). Chce ją wrobić w kradzież, a przestępstwo ma wykryć Janek (Krystian Wieczorek).
Sprytna kobieta podstępem zdobywa od Darka (Bartosz Obuchowicz) leki, które zostały skradzione z kliniki.Teraz już wystarczy pchnąć na ich trop Janka, by intryga się udała.
Nie tak szybko, panienko! Janek nie może uwierzyć, że Julia mogłaby być złodziejką.
Janiccy głośno się kłócą. Tadeusz (Tadeusz Huk) wyrzuca Maćkowi (Michał Lewandowski), że sprowadził złodziejkę do rodzinnego domu. Matka Maćka (Anna Tomaszewska) broni syna.
Ale Monika przypomina, że Julia potrzebuje pieniędzy na operację siostry. Jej perfidia polega na tym, że sama wcześniej sama dała je Julii. Teraz pozwala się domyślać Janickim, że pieniądze blondynki pochodzą z kradzieży.
Julia chce walczyć o dobre imię, choć boli ją, że nawet Janek uwierzył w oskarżenia. Monika wykorzystuje sytuację, by ponownie zbliżyć się do Janka.
W dążeniu do celu jest tak okrutna, że nawet nie przekazuje ukochanemu informacji od Julii, ostrzegającej, że Maciek jest w niebezpieczeństwie. Julia czuje się jak wyrzutek. Biedaczka.
Monika pilnuje Janickiego, ale gdy okazuje się, że czeka ją samotny sylwester, bo Janek musi jechać w góry do brata, nie waha się ani chwili. Przyjmuje zaproszenie Darka na wspólną zabawę. Nic ją nie obchodzi, że Maciek mógł zginąć w śnieżycy. Za to Julia martwi się o młodych Janickich. Chce być blisko nich.
Powtórki serialu "Julia" można oglądać co sobotę, od 15:45.