Ma toksyczną matkę
Marta Żmuda Trzebiatowska opowiada nam o swojej postaci w nowym serialu TVN-u - "Julia". Jej bohaterka nazywa się Monika Miller.
Mówi się, że w życiu trzeba mieć wiele odwagi, żeby walczyć o siebie. I to właśnie charakteryzuje Julię - tytułową bohaterkę nowego serialu TVN, który od początku sierpnia powstaje w Krakowie. W obsadzie zobaczymy, m.in.: debiutującą w głównej roli - Julię Rosnowską, Martę Żmuda Trzebiatowską, Krystiana Wieczorka, Michała Lewandowskiego oraz Bartosza Obuchowicza. Serial zagości na antenie TVN w styczniu przyszłego roku. Serial "Julia" to telenowela przewidziana na 195 odcinków.
- Moja bohaterka jest kosmetyczką, która pracuje w klinice piękna państwa Janickich. Jest profesjonalistką, ale także dziewczyną z temperamentem. I jest szalenie zakochana w Janku Janickim, i niestety potrafi uciec się do różnych środków, aby tego mężczyznę zdobyć, łącznie z przysłowiowym "po trupach do celu". W tym planie pomaga jej matka., a wręcz zachęca by nie przebierała w środkach - mówi Marta Żmuda Trzebiatowska.
Czy Monika to czarny charakter?
- Zdecydowanie czarny charakter, ale ja ją usprawiedliwiamy tym, że ona jest szalenie zakochana. Te jego pieniądze oraz "business is business" to cel jej matki, który zaszczepiła w Monice. Ona jest dla niej bardzo toksyczna. W przeszłości musiała wysyłać małą Monikę na konkursy piękności, a jak ona nie wygrywała to zawsze dostawała karę. Skąd w Monice żyłka rywalizacji. Ona zawsze chce być pierwsza i najlepsza.
Zobacz resztę wywiadu: