Gra u Machulskiego!

Minęło zaledwie kilka dni od premiery "Julii" w TVN, a grająca w nim główną rolę 22-letnia Julia Rosnowska jest już bardzo popularna i... pożądana przez twórców telewizyjnych innych stacji. Aktorka nie musiała długo czekać na propozycje kolejnych ról. Jednym z pierwszych, który zaproponował jej angaż, jest znakomity reżyser Juliusz Machulski. Julia gra właśnie w realizowanym przez niego dla Telewizji Publicznej spektaklu Teatru Telewizji.

"Next-ex" autorstwa Machulskiego to komedia nagrodzona w organizowanym przez Teatr Powszechny w Łodzi konkursie na polską komedię współczesną. Opowiada o ojcu rodziny, który poszukuje idealnego partnera dla swojej ukochanej córki-jedynaczki. Żaden z przyprowadzanych przez nią chłopców nie jest w jego oczach odpowiednim kandydatem do jej ręki i dlatego każdy, prędzej czy później, staje się tytułowym next-ex czyli następnym byłym. To podsuwa córce pewien pomysł. Przeprowadzona przez nią mistyfikacja ujawnia, jak zgubne mogą okazać się nadmierne ambicje rodziców przedkładających własne przekonania nad miłość ich jedynaczki!

Obok debiutującej w Teatrze Telewizji Julii Rosnowskiej w spektaklu występuje plejada wielkich gwiazd: Krzysztof Stelmaszyk, czyli Feliks Warecki z "Prosto w serce", Małgorzata Zajączkowska, czyli matka Joanny z "Chichotu losu", Jan Englert, czyli Antoni Rylski z "Układu warszawskiego", i Anna Seniuk, czyli Adela z "Ja to mam szczęście!".

Julia Rosnowska, której kariera nabiera coraz większego tempa, ma już na swoim koncie kilka ról w produkcjach Telewizji Publicznej. Debiutowała mając zaledwie 12 lat jako córka Tośków w 67. odcinku "Plebanii", aby po trzech latach wrócić na ekran w tym samym serialu jako wnuczka Niny. Zagrała też Nikę w "Kopciuszku", Olę w "Londyńczykach 2" i Anię w "rodzince.pl". Dziś jest gwiazdą "Julii" - nowej telenoweli TVN.

Nowy serial "Julia", który na antenie TVN zadebiutował 2 stycznia, ogląda średnio 2,15 mln widzów.