Odrodzenie "Jericho"?
Największa na świecie wypożyczalnia filmów, Netflix, rozpoczęła właśnie rozmowy ze stacją CBS w sprawie rozpoczęcia produkcji trzeciej serii serialu "Jerycho" ("Jericho").
"Jericho", mimo że jest świetnym serialem, nie ma szczęścia. W 2007 roku produkcja została zawieszona po pierwszym sezonie, gdyż stacja CBS nie była zadowolona z wyników oglądalności. Wyników - nadmieńmy - całkiem niezłych. 9,2 miliona widzów zadowoliłoby stację kablową, ale dla takiego giganta jak ogólnokrajowa CBS był to wynik marginalny w tym czasie.
Fani "Jericho" rozpoczęli wtedy nietypową akcję obrony swojej ulubionej serii. Do CBS wysłali w sumie kilka ton orzeszków ziemnych. Stacja ugięła się pod presją fanów i zamówiła siedmioodcinkową kontynuację.
Nowe odcinki przyciągnęły jednak mniej widzów niż sezon pierwszy i "Jericho" znów zostało skasowane.
Jak się jednak okazuje te odcinki są nadal popularne wśród użytkowników Netflixu. Dlatego też ta firma rozpoczęła rozmowy z CBS dotyczące kontynuowania serii. Są one jednak wciąż na bardzo wczesnym etapie.