Centra handlowe to dzieła... szatana!

- Dla mnie centrum handlowe to wymysł szatana, prawdziwy koszmar - mówi.

- Pamiętam taką sytuację: musiałam jechać do jednej z galerii handlowych, zaparkowałam samochód i weszłam do środka. Po kilku minutach przeżyłam traumę i poczułam się, jakbym była uwięziona w klatce. Nie wiedziałam, jak wyjść z tego molocha, którędy dojść na parking... Zresztą, zapomniałam, czy zaparkowałam na poziomie Parasolki, czy Pieska. Koszmar - oto, co kojarzy mi się z centrami handlowymi - opowiada gwiazda.

Danuta Stenka wie jednak, że galerie handlowe to symbole wielkiego miasta. Ale...

- Na szczęście żyję z dala od wielkiego miasta - śmieje się i dodaje:

- Mieszkam na obrzeżach Warszawy, więc od czasu do czasu udaje mi się zawiesić oko na czymś zielonym. Nie zasypiam z bólem głowy i tramwaje nie jeżdżą mi w nocy po głowie. Jestem wiejską dziewczyną i na wsi są moje korzenie. Tam odpoczywam i nabieram sił. Wśród drzew i krzewów. Bardzo sobie chwalę mieszkanie z dala od miejskiego zgiełku. Cieszę się, że udało mi się znaleźć dla siebie miejsce z dala od hałasu, od pędu i od spalin, czyli od tego wszystkiego, co składa się na... miasto .

Danuta Stenka przyznaje, że chodzenie na zakupy nie jest jej ulubioną rozrywką.

- Jestem osobą, która nie chadza po sklepach częściej niż raz w roku, kiedy mam po prostu nóż na gardle, bo muszę sobie kupić buty czy sukienkę - twierdzi.

Cóż, ci z was, którzy w centrach handlowych wypatrują znanych z seriali gwiazd, powinni chyba zapomnieć o tym, że może kiedyś spotkają tam Danutę Stenkę.

ŚwiatSeriali.pl prezentuje najnowszą galerię zdjęć z finału serialu!