Arkadiusz Jakubik o "Informacji zwrotnej": Jedna z najtrudniejszych ról w życiu
Od środy w serwisie Netflix widzowie mogą oglądać serial "Informacja zwrotna"na podstawie powieści Jakuba Żulczyka w reżyserii Leszka Dawida. Arkadiusz Jakubik, który wciela się w głównego bohatera - Marcina Kanię, twierdzi, że to jedna z najtrudniejszych ról w jego karierze.
W "Informacji zwrotnej" uzależniony od alkoholu były muzyk rockowy (Jakubik) wyrusza w szaloną podróż w najciemniejsze zakamarki Warszawy i ludzkiej psychiki, aby odnaleźć swojego zaginionego syna (Jakub Sierenberg). To opowieść o poszukiwaniu sprawiedliwości i wewnętrzna próba odkupienia własnych win, a zarazem realistyczny do bólu obraz indywidualnej walki człowieka, który musi zmierzyć się z wieloletnimi konsekwencjami swojego uzależnienia. Mroczna, wielowątkowa historia, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji, która nie pozostawi żadnego widza obojętnym.
"Rola Kani była jedną z najtrudniejszych, o ile nie najtrudniejszą w życiu. Mogę ją sobie porównać chyba tylko do 'Domu złego'. I to nie tylko dlatego, że mam prywatnie dwóch synów, o których myślałem codziennie na planie 'Informacji zwrotnej' - co by było, gdybym musiał któregoś z nich szukać" - powiedział aktor w zapowiedzi serialu.
"Mam ogromną nadzieję, że spodoba się państwu ten serial i po prostu mocno was poruszy" - zachęca do seansu Arkadiusz Jakubik.
W produkcji, obok Arkadiusza Jakubika, wystąpią także: Jakub Sierenberg, Dominika Bednarczyk-Krzyżanowska, Nel Kaczmarek, Małgorzata Hajewska-Krzysztofik, Juliusz Chrząstowski, Agata Turkot, Marta Mazurek oraz Przemysław Bluszcz.
"Bestseller Kuby Żulczyka 'Informacja zwrotna' to angażująca intryga i wyraziste postaci z Marcinem Kanią na czele. To świetny, a zarazem wymagający materiał do adaptacji. Netflix zostawił nam całkowitą swobodę twórczą w tej kwestii, a warunki produkcyjne pozwoliły pracować nad serialem z dużą starannością. Wierzę, że oddajemy widowni wciągający tytuł, w którym na bazie kryminalnej intrygi opowiadamy angażującą emocjonalnie historię człowieka mierzącego się z prawdą o sobie" - mówi reżyser Leszek Dawid.
"To powieść, na adaptacji której zależało mi szczególnie. Cieszę się, że widzowie będą mogli zobaczyć ciemną stronę Warszawy w serialu, tak, jak ja widziałem ją w wyobraźni, przelewając historię Marcina Kani na papier. Sądzę, że ta produkcja trafi w gusta fanów mrocznych, realistycznych opowieści pełnych nieoczekiwanych zwrotów akcji" - dodaje Jakub Żulczyk.