3. sezon “House of Cards" tuż-tuż
Negocjacje w tej sprawie trwały od dłuższego czasu. Twórcy początkowo planowali zakończyć realizację serialu po dwóch sezonach. Olbrzymia popularność "House of Cards" sprawił jednak, że szefostwo Netflix postanowiło rozpocząć rozmowy o kontynuacji tego dramatu politycznego.
Według doniesień, premiera trzeciej serii przewidziana jest na luty 2015 roku, a jedną z gorętszych informacji, która zatrząsała polską kinematografią, była wiadomość, że Agnieszka Holland wyreżyseruje kilka odcinków nowego sezonu.
“House of Cards" jest adaptacją brytyjskiego miniserialu BBC, który sam w sobie został zainspirowany książką o tym samym tytule, napisaną przez byłego szefa sztabu Partii Konserwatywnej, Michaela Dobbsa.
Dwa pierwsze sezony skupiały się głównie na postaci Franka Underwooda (Kevin Spacey), który pominięty przy obsadzaniu na stanowisko sekretarza stanu, próbuje zemścić się na prezydencie. Z odcinka na odcinek widzowie mogli śledzić, jak bezwzględny polityk realizuje swój precyzyjnie zaplanowany plan, w którym nie ma miejsca na żaden błąd. Zastraszając, szantażując i wykorzystując słabości innych, piął się na szczyt, aby w ostatnim odcinku objąć urząd prezydenta.
Mogłoby się wydawać, że właśnie to stanowisko jest najlepszą zemstą, jednak zdaje się, że Frank Underwood ma znacznie bardziej poważne plany, o czym widzowie przekonają się w 3. sezonie.
Twórcy nie chcą zdradzić kto dołączy do obsady "House of Cards", lecz fani nie muszą się martwić - dobrze znanych im twarzy nie zabraknie. W nowych odcinkach zobaczymy na pewno żonę Franka Underwooda (Robin Wright) oraz jego prawą rękę, Douga Stampera (Michael Kelly).
