Uwiódł dziennikarkę!
Rafał Królikowski, czyli konsjerż Michał Horwat z "Hotelu 52", żartuje, że największy wpływ na jego życie miał... hrabia Aleksander Fredro. Dlaczego?
- Dzięki Fredrze znalazłem żonę - mówi aktor.
Kilka lat temu, gdy Rafał przygotowywał się do zagrania uwodzącego Anielę Gustawa w "Ślubach panieńskich", zadzwoniła do niego Dorota Mirska, dziennikarka jednego z miesięczników, z prośbą o wywiad.
- Dostała od swoich zwierzchników polecenie, żeby zrobić ze mną wywiad o uwodzeniu. Nie spodziewała się, że podczas wykonywania tego z pozoru błahego zadania sama zostanie... uwiedziona - śmieje się Królikowski.
Dziennikarka przyszła na spotkanie z nim, zadała pierwsze pytanie i od tego wszystko się między nimi zaczęło.
- Później zaprosiłem Dorotę na kawę, spotkaliśmy się znowu, by autoryzować wywiad, porozmawiać, a wkrótce potem została moją żoną - wspomina aktor.
Po latach żona powiedziała mu, że z jej strony była to miłość od pierwszego wejrzenia.
- Ja zakochiwałem się w niej wolniej, ale za to skutecznie i mocno. Coraz częściej mnie korci, żeby na podstawie naszej znajomości i historii naszej miłości napisać scenariusz filmowy, ale sam nie dam rady tego zrobić. Może żona, która przecież jest dziennikarką i świetnie pisze? W końcu pewnie nastąpi moment, że razem wymyślimy coś ciekawego.
Dodajmy, że Rafał i Dorota Królikowscy świętowali niedawno piętnastą rocznicę ślubu. Mają dwóch synów - Piotra i Michała.
