To już jest koniec
Niestety dziś (25 listopada) jest ostatni odcinek sezonu serialu "Hotel 52", w którym wiele się wydarzy. Serial będzie miał przerwę, aż do wiosny.
W ostatnim odcinku drugiej serii "Hotelu 52", dojdzie do tragedii. W Hotelu zamelduje się bogaty przedsiębiorca, Wiktor Mrugała (Tomasz Stockinger), który przyjechał wraz z żoną, by poznać wybrankę swego syna, Piotra. Okazuje się, że dziewczyna, Dominika(), jest byłą kochanką Wiktora.
Związała się z Piotrem, aby móc ponownie zbliżyć się do jego ojca. Zamierza znowu się z nim związać i doprowadzić do jego rozwodu. Wiktor nie da się jednak, tak łatwo, zaszantażować. Zdesperowany, pójdzie z Dominiką do łóżka, jeszcze ten jeden, ostatni raz. Słysząc, co dziewczyna zamierza zrobić z jego życiem, niespodziewanie zaciśnie ręce na jej szyi. Ta tragedia zaważy na życiu całej rodziny Mrugałów.
Natalia nadal nie może dojść do siebie po tym, jak zobaczyła Artura całującego się z Dorotą. Kiedy Kaśka pyta ją o co chodzi dziewczyna zwierza się przyjaciółce:" Jeśli chodzi o Artura to… Nie ma o czym mówić.
- A powiesz mi wreszcie, co się stało?
- Zobaczyłam go, jak się całował z Dorotą. -Rozmawiałaś z nim o tym?
- Po co? Przecież nawet jego matka uważa Dorotę za jego dziewczynę. Sama mi to powiedziała.
Przedstawił mnie matce jako swoją szefową. Słowem się nie zająknął, że jesteśmy… że byliśmy ze sobą… Mieszka z Dorotą. O czym tu jeszcze mówić?" Natalia jest załamana, ale zaczyna sobie zdawaĆ sprawę, że miedzy nią a Arturem to naprawdę koniec! Kaśka jednak radzie jej, że by wyjaśniła z chłopakiem wszystko do końca:" Nie wygląda to dobrze… Ale uważam, że zasługujesz na to, żeby Artur powiedział ci wprost, na czym stoicie." Czy Natalia zdobędzie się na rozmowę z Arturem czy uzna ich związek za zakończony?
Hubert ( Filip Bobek) pojawia się pod Hotelem 52 i proponuje Pauli ( Magda Kumorek) że odwiezie ją do domu. Postanawia być szczery i wyjawia recepcjonistce:" Mógłbym wcisnąć pani bajeczkę, że przypadkowo tędy przejeżdżałem, ale i tak by mi pani nie uwierzyła.
Prawdę mówiąc, liczyłem na to, że wreszcie z pani wyciągnę, dlaczego od paru dni jest pani taka przygaszona? Co się stało?" Paula nie wytrzymuje i wyrzuca z siebie nagromadzone uczucia; wciąż nie może się pogodzić z planami męża:
- Powiedział mi, że chce mieć dziecko. Teraz… Ale… powiedział mi, że musi mieć dla kogo walczyć… Bo nie ma… Ja… co ja? Jak zwykle… ja się nie liczę… Chce dziecka… żebym urodziła mu teraz dziecko… "
Hubert stara się pocieszyć Paulę, ale wkrótce jego uczucia biorą górę nad rozsądkiem - zaczyna ją całować! Czy to początek nowego rozdziału w życiu Pauli?!