Ślub i żałoba

W apartamencie dla nowożeńców w Hotelu 52 trwają przygotowania do ślubu Marty (Magdalena Lamparska) i Kuby (Paweł Tomaszewski). Państwo młodzi są wyjątkowo zestresowani. Kuba próbuje to ukryć. Martę wspiera duchowo specjalistka od rozwodów, Lucy (Lucyna Malec).

W kantynie gromadzi się personel hotelowy. Chcą złożyć życzenia młodej parze. Niestety nie wszyscy mogą wziąć udział w ślubie Marty i Kuby. Nowożeńcy dostają od kolegów z pracy w prezencie bilety na weekendowy wypad do Paryża.

Zgodnie z obawami Marty ślub i wesele nie będą przebiegały spokojnie. Matki państwa młodych skoczą sobie do gardeł! Na szczęście atmosferę uzdrowi... Natalia (Laura Samojłowicz). Lipska da występ ze swoim zespołem. Zaskoczy tym wszystkich. Nikt nie przypuszczał, że ma tak piękny i dźwięczny głos.
 
W Hotelu 52 zjawiają się żałobnicy w związku z pogrzebem najstarszego członka rodziny, Mariana (Jerzy Schejbal). Organizacją pogrzebu zajmuje się wnuczka Kasia (Katarzyna Sawczuk), córka Grażyny (Anna Radwan). W Hotelu 52 wynajęła pokoje dla wujostwa, Zyty (Hanna Śleszyńska) i Romana (Paweł Pabisiak). Rodzeństwo - Grażyna, Zyta i Roman od lat są w konflikcie.

Nawet w tak smutnej chwili nie potrafią opanować negatywnych emocji. Wciąż żyją zaszłymi urazami. Wkrótce okaże się, że Marian nie przeniósł się jeszcze na tamten świat i wcale nie zamierza tego robić. Z pomocą wnuczki nestor rodu uknuł intrygę - postanowił upozorować swoją śmierć i sprosić na pogrzeb zwaśnione dzieci. Miał nadzieję, że taka okoliczność pogodzi rodzeństwo. Niestety, nieco się przeliczył...
 
Tomasz (Filip Bobek) proponuje Sarze (Klaudia Halejcio) spotkanie. Uważa, że muszą sobie wszystko wyjaśnić i w ten sposób oczyścić atmosferę. Recepcjonistka nie widzi powodów, dla których musiałaby oglądać Tomasza także poza pracą.

Tymczasem Sarę podrywa gość hotelowy. Twierdzi, że marnuje się na recepcji i że powinna pracować w reklamie. W Tomaszu wzbiera zazdrość. Tym bardziej nie ustaje w nagabywaniu Sary. Za punkt honoru postanawia sobie, że umówi się z nią na randkę.

Recepcjonistka jest jednak wyjątkowo nieufna. Raz sparzona nie zamierza znowu pozwolić mężczyźnie wodzić się za nos. Tomasz decyduje się na szczerość i próbuje wyjaśnić swoje poprzednie zachowanie... Czy to skruszy zatwardziałe serce singielki?
 
Natalia w końcu stawia na swoim - komunikuje zespołowi, że potrzebuje czasu, aby zająć się Hotelem 52. Zamierza także "posprzątać" w swoim życiu osobistym. To nie podoba się Konradowi. Obawia się, że Natalia chce całkiem odejść. Zespół obecnie przygotowuje się do nagrania płyty. Lipskiej zależy na udziale w tym projekcie. To wielka szansa dla niej, a jednocześnie niesamowita przygoda.
 
Robert (Jakub Mazurek) od rana ma kiepski nastrój. Jest rocznica śmierci jego żony. Także Artur (Krzysztof Kwiatkowski) także miewa ostatnio gorszy czas. Wyjawia Robertowi, że nie doszło do planowanych zaręczyn. - Natalia nawet nie zaczęła kariery, a muzyka już ukradła ją mojemu bohaterowi - mówi aktor.

Natalia (Laura Samojłowicz) prosi Kajtka (Gabriel Piotrowski), aby się wyprowadził. Uważa, że i tak chłopak dostatecznie skorzystał z jej uprzejmości. Powinien w końcu dorosnąć. Kajtek jest załamany, z kolei Artur będzie zachwycony.

Robert unika Beaty (Ada Fijał). Szefowa sali próbuje dowiedzieć się, dlaczego. Okazuje się, że kelner wciąż żyje przeszłością. Nie potrafi zapomnieć o tragicznie zmarłej żonie i dziecku. Beata zachęca go, aby pomimo lęku spróbował. Krajewskiej zależy na Robercie i chciałaby się do niego zbliżyć. Niestety, barman nie podziela jej opinii. Nie czuje się jeszcze gotowy, aby związać się z kimś innym.
 
Leszek (Jakub Wieczorek) zostawia gotujący się gulasz pod opieką Łukasza (Maciej Musiał). Młody jednak tak bardzo zaangażuje się w pomoc gościa hotelowego, Kasi (Katarzyna Sawczuk), że zupełnie zapomni o potrawie. Efektem będzie przypalony i niezdatny do jedzenia gulasz. Kasia w ramach odwdzięczenia się postanawia pomóc spanikowanemu Łukaszowi w kuchni. Razem zabiorą się za gotowanie.

Świadkami tych wydarzeń będziemy 15 listopada w "Hotelu 52".