Magdalena Cielecka była... królikiem doświadczalnym!
Magda Cielecka, czyli Iwona Szwed z "Hotelu 52", w dzieciństwie brała udział w eksperymentach doświadczalnych! Przeczytajcie, kto i co na niej testował...
- Wychowywałam się w męskim towarzystwie mojego starszego brata i jego kumpli - wspomina dzieciństwo aktorka.
- Brat był eksperymentatorem, odkrywcą, a ja służyłam mu jako królik doświadczalny. Testował na mnie swoje pomysły. Przywiązywał mnie na przykład na wrotkach do roweru i sprawdzał, jak siła odśrodkowa będzie mnie wyrzucała na zakrętach. Albo kazał mi przebiegać pod oknem, podczas gdy on coś z niego rzucał. Sprawdzał w ten sposób prawdopodobieństwo, czy dostanę w głowę. Do tej pory mam wgłębienie w czaszce...
Brat konstruował też dziwne pojazdy, na które mnie z upodobaniem wsadzał. Pamiętam coś w rodzaju skrzyżowania wanny i motocykla. Byłam jego kamikadze, ale nie miałam nic przeciwko, bo lubię ryzyko. Do dziś cenię - zwłaszcza w sztuce - szaleństwo i wariactwo, bo są rozwijające, pchają do przodu. Każda nowa rola musi być trudniejsza niż poprzednia. Im trudniej i dziwniej, tym lepiej.