Kłopotliwy ślub
W Hotelu 52 szykuje się ślub. Helena Stańkiewiczówna, młoda dziewczyna z Bialorusi, wychodzi za Krzysztofa Wygodę, wykładowcę akademickiego. Przygotowania do ślubu idą pełną parą, ale, jak zawsze w takich przypadkach, coś idzie nie tak.
Dopinaniem wszystkiego na ostatni guzik zajmuje się Bartek Wygoda, syn Krzysztofa, który od samego początku ma o wszystko pretensje do pracowników hotelu.
-Dzień dobry. Natalia Lipska. Jestem właścicielką hotelu. Słucham pana.
-No to ja już wszystko rozumiem.
-Tak? A o co chodzi?
-Chodzi o to, że macie tu kompletny burdel.
Bartek jest wściekły o najmniejszą rzecz. Tort jest za mało wystawny, kwiaty nie dojechały na czas, nie ma samochodu dla pary młodej... Co jest przyczyną nerwów młodego Wygody? Czy ślub jego ojca i pięknej Heleny, z jakiegoś powodu, jest mu nie na rękę? Dowiecie się tego oglądając nową serię Hotelu 52!
Co się stało Artur?
Dorota ma już dość bycia tą drugą. Wyraźnie widzi, że Artura znów ciągnie do Natalii. Lipska też najwyraźniej nie wyzbyła się swoich uczuć, względem przystojnego recepcjonisty. Dorota jest załamana i rozgoryczona. O swoich przemyśleniach mówi wprost Arturowi.
-Gdybym nie była z tobą wcześniej, pewnie bym myślała, że... no cóż... taki jesteś... niby blisko, ale daleko... niby ze mną, ale jakoś tak... nie do końca. Są tacy faceci. Ale ty taki nie byłeś, Artur... Wiem, że było ci ciężko, dlatego spokojnie czekałam...
-Na co czekałaś?
-Na to, że stanę się dla ciebie najważniejsza. Że mnie znowu pokochasz... Chciałeś, żebym dała ci czas... Dałam. Ale czas minął i... nic się nie zmieniło.
Artur nie wie co ma teraz zrobić. Natalia znów stała się ważną osobą w jego życiu, ale Dorota była przy nim podczas tych wszystkich, trudnych chwil. Czy Górski zdecyduje się odejśc od dziewczyny, któa tyle dla niego zrobiła?
Tęsknię za tobą...
Natalia i Artur nie mogą przejść do porządku dziennego nad tym co się wydarzyło ostatniej nocy. Kiedy oboje spotykają się na korytarzu, napięcie między nimi jest wręcz namacalne. Oboje chcą wiedzieć na czym właściwie stoją, ale żadne nie jest w stanie nazwać rzeczy po imieniu. W końcu Natalia pierwsza przełamuje niezręczne milczenie.
-Dziękuję... za miły wieczór... Wiesz, co chcę powiedzieć.
-Nie. Nie wiem. Co to było, Natalia?
-Ale o co pytasz? O to, że zostałeś przy mnie, czy o to, że wyszedłeś?
-Tęsknię za tobą.
Czy Natalia i Artur zbliżają się do siebie coraz bardziej? Dla obojga jest jasne, że ich dawne uczucie powoli zaczyna odżywać. Pytanie tylko co na to Dorota i Tomek?
Zobacz naszą relację z wizyty ŚwiataSeriali.pl na planie "Hotel 52".
