"Hotel 52": Rozstanie, intryga i... uprowadzenie!

Iwona (Magdalena Cielecka) z narastającym niepokojem śledzi wiadomości dotyczące strzelaniny w Hotelu 52. Minione wydarzenia odciskają poważne piętno na jej związku z Wysockim (Marek Bukowski).

Szwed nie potrafi zrozumieć, jak Edycie (Karolina Nolbrzak) udało się owinąć Andrzeja wokół palca. Ma po dziurki w nosie nieustannych problemów, które generuje Wysocki. Informuje Andrzeja, że zamierza od niego odejść.

Maria (Weronika Rosati) korzysta z okazji, że znowu jest blisko Tomasza (Filip Bobek). Próbuje na wszelkie sposoby udowodnić mu, ile traci, rezygnując z niej. Tomasz wydaje się jednak odporny na gierki eksnarzeczonej.

Maria czeka na Sarę (Klaudia Halejcio), która właśnie wróciła z nocnego dyżuru. Przygotowała dla recepcjonistki śniadanie i kawę. Zbiera się na szczerość. Wyjawia wszystkie swoje grzeszki i kłamstwa. Sara czuje się skołowana. Docenia szczerość, podświadomie jednak nie ufa Marii. Czy słusznie?

Okazuje się, że eksnarzeczona konsjerża postanowiła wynająć przystojnego Irka (Marcin Hycnar) do... uwiedzenia Sary! Żąda przy tym dostarczenia niezbitych dowodów na niewierność Sary. Pokazuje Irkowi zdjęcia recepcjonistki, opowiada o tym, jaką jest osobą. Irek to profesjonalista. Jest przekonany, że uda mu się wykonać zlecenie.

Atmosfera napięcia udziela się personelowi Hotelu 52. Przed hotelem stale stoją reporterzy. Zespół śledzi wiadomości w telewizji. Tomaszowi (Filip Bobek) działa to na nerwy. Uważa, że każdy powinien zająć się swoją pracą, a nie szukać sensacji. Sara (Klaudia Halejcio) dostrzega rozdrażnienie konsjerża.

Tomasz wyjawia Sarze, że rozmawiał z Arturem (Krzysztof Kwiatkowski) - razem z Natalią (Laura Samojłowicz) uważają, że powinien przejąć obowiązki menadżera Hotelu 52. Siłą rzeczy Andrzej (Marek Bukowski) zostaje zwolniony ze stanowiska. Tomasz zgodził się bez zastanowienia. Sara zauważa, że nominacja przyszła trochę nie w porę - Tomasz musi przecież "posprzątać" po Andrzeju.

Tomasz przekazuje Andrzejowi wolę Natalii. Wysocki przyjmuje ją z pozornym spokojem. Prosi Tomasza o zwołanie zebrania, aby mógł podziękować zespołowi i przeprosić, że naraził ich na niebezpieczeństwo.

Marzena (Aleksandra Popławska) dzwoni do Igora (Kamil Kula) z pytaniem, gdzie znajdzie Krzysia (Kacper Janik). Chciałaby spędzić z nim trochę czasu. Igor sprzeciwia się temu. Uważa, że dziecko należy wcześniej przygotować. W końcu Marzena jest dla niego zupełnie obcą osobą. Dochodzi do kłótni. Ani Igor, ani Marzena nie zamierzają ustąpić. Igor nie dopuszcza do siebie faktu, że prawo sprzyja Marzenie.

Doprowadzona do ostateczności Przybylska odnajduje Krzysia w towarzystwie Tośki (Anna Karczmarczyk) na placu zabaw. Zabiera chłopca wbrew sprzeciwowi opiekunki. O zdarzeniu natychmiast zostaje poinformowany Igor. Jest zrozpaczony. Podejrzewa, że już nigdy nie zobaczy chłopca. Szczególnie że Marzena przestała odbierać telefony... Igor czuje, że traci grunt pod nogami - stracił Krzysia, a jego związek z Tośką przeżywa trudną próbę.