"Chcę rozwinąć skrzydła!"
Magda Stużyńska-Brauer przez wiele lat była kojarzona z rolą Marcysi Złotopolskiej w telenoweli "Złotopolscy". Nawet wtedy, gdy odeszła z produkcji. Aktorka musiała się mocno postarać, aby zerwać z wizerunkiem wyjątkowo uroczej, ale głupiutkiej blondynki. Czy to się jej udało?
Odkąd Magda Stużyńska-Brauer odeszła ze "Złotopolskich", można było oglądać ją w wielu innych serialowych produkcjach.
- Choć przestałam grać Marcysię w 2009 roku, dopiero niedawno udało mi się bezpowrotnie pożegnać z tą postacią i zamknąć rozdział pt. "Złotopolscy" - mówi aktorka.
- Myślę, że bardzo pomogła mi w tym rola Moniki, współpracowniczki Piotra Nowaka (Wojciech Mecwaldowski) w serialu "Usta Usta". Monika była zupełnie inna niż Marcysia, mniej sympatyczna, a bardziej cwana i irytująca.
Magdalena Stużyńska-Brauer pojawia się także w serialu "Hotel 52" jako pokojówka Jola. Aktorka ubolewa jednak nad tym, że wątek jej bohaterki jest tak słabo rozwinięty.
- Początkowo bardzo cieszyłam, że gram taką wyciszoną, obyczajową postać - zaznacza Magda Stużyńska-Brauer.
- Niestety, obecnie trochę mi to ciąży i mnie nuży. Odnoszę wrażenie, że jako Jola nie mam szansy pokazania, na co mnie tak naprawdę aktorsko stać. Dlatego liczę, że scenarzyści w kolejnych sezonach serialu pociągną wątek mojej bohaterki w kierunku bardziej dramaturgicznym i że coś się w końcu podzieje w jej życiu, a nie będzie tylko przesuwała mebli i wycierała kurzu. Chciałabym rozwinąć skrzydła!