Kobieta, której bał się Escobar. Bohaterka "Griseldy" Netfliksa
Serial "Griselda" jest jedną z najciekawszych nowości, które pojawiły się w ostatnich tygodniach na Netfliksie. Redakcji Interii postanowiła zapytać znawcę tematu, jaka była prawdziwa Griselda i czy produkcja dobrze oddaje realia przestępczości zorganizowanej z lat 70. i 80. XX wieku.
Griselda Blanco jest z jedną postaci, które niechlubnie zapisały się na kartach historii Kolumbii a także poza nią. Była nazywana Czarną Wdową lub Damą Mafii. Przecierała szlaki przemytu kokainy do Miami na przełomie lat 70 i 80. XX wieku. Serial "Griselda" inspirowany jej życiem jest barwnym przedstawieniem interesującej kobiety, której nazwisko niegdyś mroziło krew w żyłach.
W tytułową rolę w "Griseldzie" wcieliła się Sofia Vergara, która świetnie odnalazła się w roli bezwzględnej szefowej kartelu oraz matki. Oglądając tę produkcję, wiele osób zapewne zadało sobie pytanie, ile wydarzeń z fabuły serialu jest prawdą. Postanowiliśmy zapytać o to dr. hab. Piotra Chomczyńskiego, prof. UŁ, który nie tylko obejrzał serial i zna historię Griseldy Blanco, ale również specjalizuje się w południowoamerykańskiej przestępczości zorganizowanej i często odwiedza omawiane kraje.
Jak się okazuje, nie tylko nielegalne substancje są przerzucane przez granice i nie tylko z Kolumbii, o czym opowiada między innymi inspirowany prawdziwymi wydarzeniami serial "Narcos". Jednak najbardziej decydującym czynnikiem jest popyt, a największym rynkiem zbytu - Ameryka Północna.
Świat przemytu to nie tylko Pablo Escobar, który stał się szeroko znany także dzięki "Narcos". Na przestrzeni lat pojawiło się wiele nazwisk, które budziły respekt. Griselda Blanco, jako jedna z czołowych osobowości świata narkotyków, była wyjątkowa pod wieloma względami. Nie tylko była jedną z niewielu kobiet, które nie obawiały się wejść do tego biznesu, ale wyróżniała się również swoimi metodami działania — była jedną z brutalniejszych osób w świecie karteli. Jak działają takie ugrupowania i jak wyglądały te pod rządami Griseldy?
"[Griselda] To była osoba, która wprowadziła nowe techniki przemytu, nowe techniki sprzedażowe, sieć dystrybucyjną, ale także zupełnie nieznane sposoby eliminowania przeciwników, konkurentów, a także niekiedy współpracowników"
Warto też zadać sobie pytanie, dlaczego Griselda była przez długi czas była pomijana, trochę zapomniana, a Escobar cały czas jest na ustach świata? Według Piotra Chomczyńskiego ważne jest nie tylko to jak rozpoczyna się "karierę", ale również jak się ją kończy. W przypadku Griseldy odejście było raczej ciche.
Dr Piotr Chomczyński wskazał różnice i podobieństwa, które możemy odnaleźć w serialu fabularnym inspirowanym życiorysem Griseldy Blanco. Nie tylko brawurowy przemyt w bieliźnie jest prawdą, ale również specjalna jednostka policyjna, która powstała, by śledzić poczynania kartelu. Niektóre kwestie były wyraźnie oddzielone od faktografii — Griselda Blanco w rzeczywistości nie cofała się praktycznie przed niczym.
"Musimy pamiętać o tym, że jest to serial inspirowany życiem tytułowej bohaterki, Griseldy Blanco. (...) Natomiast świetnie zostały pokazane okoliczności w jakich przyszło jej działać' - podkreślił dr Chomczyński.
Największym plusem tego serialu jest odtworzenie okoliczności w jakich działała Griselda. Twórcy serialu przedstawili Griseldę i jej metody działania takimi, jakie były, choć oczywiście nie da się uniknąć pewnych modyfikacji i uproszczeń, szczególnie że jest to produkcja inspirowana życiem Blanco. Za "Griseldę" odpowiadała ekipa twórców, którzy tworzyli sukces hitowego serialu Netfliksa, jakim było "Narcos".
Jak serial "Griselda" poradził sobie z bogatym życiorysem Blanco?
"Serial tę nietuzinkowość i wieloaspektowość [Griseldy - przyp.red.] oraz role, które były przez nią podejmowane, rolę partnerki, rolę matki czy rolę bezwzględnej przestępczyni zostały oddane" - stwierdza Piotr Chomczyński.
