Ile poświęciła Sofia Vergara, by stać się Griseldą Blanco?

Sofia Vergara jest najbardziej znana ze swojej komediowej strony, szczególnie dzięki występowi w dobrze znanym serialu "Współczesna rodzina". Jednak w serialu "Griselda" musiała pokazać się z całkowicie innej strony - jako Matka Chrzestna kartelu narkotykowego, zaprezentowała się jako bezwzględna i zdecydowana kobieta.  

Serial jest kroniką wojen gangów, które nękały Miami w latach 70. i 80. Griselda Blanco była jednej z najpotężniejszych kobiet, które kiedykolwiek działały w kartelach narkotykowych. Była nazywana "Kokainową Matką Chrzestną", a jej nazwisko budziło grozę nawet w Pablu Escobarze. 

Sofia Vergara podjęła się współpracy z Erikiem Newmanem - producentem serialu "Narcos" i zdecydowała się opowiedzieć, jak bardzo musiała zmienić się, by jak najlepiej odegrać tytułową Griseldę.

Jak się okazuje, produkcja nie chciała, by aktorka była dokładną kopią Blanco. Szukali złotego środka, a priorytetem było ukrycie podobieństwa do Glorii Pritchett ze "Współczesnej rodziny". 

"Od początku wiedzieliśmy, że nie chcemy, żebym wyglądała dokładnie jak Griselda Blanco, bo nie mieliśmy czasu. 
Robiliśmy program telewizyjny, nie mieliśmy ośmiu godzin dziennie na makijaż. Ale najważniejsze dla mnie było zniknięcie. Aby Sofia zniknęła, aby zniknęła Gloria Pritchett z "Modern Family" - skomentowała aktorka. 

Najważniejsze było dla aktorki, by wyglądać możliwie najbardziej naturalnie. Aktorka ujawniła, że jej zęby i nos zostały zmodyfikowane za pomocą protez, zmieniła kształt brwi i linii włosów i a także zmieniła odcień i karnację skóry na potrzeby tej roli. 
 
"Starałam się zmienić jak najwięcej, nie wyglądając przy tym jak w kostiumie na Halloween" - podsumowała Sofia Vergara. 

Konieczne było również ukrycie wzrostu aktorki, ponieważ prawdziwa Griselda była dosyć niska. Ze względu na to, aktorka musiała nieco zmienić sposób poruszania się i postawę, co wpłynęło na jej zdrowie. Niestety, skończyło się to dla Vergary urazem kręgosłupa, który może niestety długo nie opuścić gwiazdy. 

Jak podkreśla sama aktorka, niczego nie żałuje i wie, że rola była warta poświęcenia. 

Kilka lat temu było bardzo głośno o serialu skupiającym się na postaci Pablo Escobara, czyli "Narcos". Świat zaczął się wtedy interesować Kolumbią i ludźmi, którzy nierzadko zakulisowo rządzili krajem.  

Griselda Blanco jest z jedną postaci, które niechlubnie zapisały się na kartach historii Kolumbii. Była nazywana Czarną Wdową, Kokainową Matką Chrzestną lub Damą Mafii. Przecierała szlaki przemytu kokainy do Miami na przełomie lat 70 i 80. XX wieku. Serial inspirowany jej życiem jest barwnym przedstawieniem interesującej kobiety, której nazwisko niegdyś mroziło krew w żyłach.  

"Griselda" zadebiutowała na platformie Netflix 25 stycznia 2024 roku.