Torrenty cenniejsze od Emmy
Prezes wytwórni Time Warner, Jeff Bewkes został wczoraj idolem internautów, kiedy odniósł się do nielegalnego ściągania z Internetu odcinków serialu "Gra o tron".
W czasie swojego wystąpienia dotyczącego wyników finansowych firmy za drugi kwartał bieżącego roku, Bewkes odniósł się do badań, z których wynika, że wspomniana superprodukcja fantasy jest obecnie najchętniej piratowanym serialem telewizyjnym na świecie.
Komentarz Bewkesa?
"To lepsze niż nagroda Emmy" - stwierdził i dodał: "Z kradzieżą własności intelektualnej HBO usiłujemy sobie poradzić od 20 - 30 lat, czyli od czasów, kiedy złodzieje wspinali się jeszcze po linach na dach budynku".
Jego wypowiedź zaskoczyła wszystkich, zwłaszcza że HBO również udostępnia swoje produkcje w Internecie, oczywiście za opłatą. Bewkes utrzymuje jednak, że tego typu marketing szeptany w ogólnym rozrachunku przekłada się na większą ilość nowych subskrybentów oraz pozwala zaoszczędzić wydatków na reklamę.
Paradoksalnie więc, Bewkesa w najmniejszym stopniu nie martwi zjawisko internetowego piractwa.
"Bardziej zależy nam na jakości serialu i recenzjach" - dodał.