Gwiazdy "Gry o tron" w Warszawie!
Maisie Williams i Liam Cunningham, czyli Arya Stark i Davos Seaworth ze znanej na całym świecie "Gry o tron", przyjechali z krótką wizytą do Polski. Byli bardzo zadowoleni, że serial, w którym grają, jest w naszym kraju popularny i lubiany!
Maisie Williams i Liam Cunningham - choć cieszą się międzynarodową sławą - w niczym nie przypominają wyniosłych hollywoodzkich gwiazd. Na spotkaniu z przedstawicielami mediów chętnie odpowiadali na pytania związane z ich pracą na planie "Gry o tron", zdradzali tajniki powstawania serialu i mówili, jak bardzo udział w znanej na całym świecie produkcji zmienił ich życie.
Dla 16-letniej Maisi Williams rola Aryi Stark jest pierwszą w karierze. Dostała ją w wyniku castingu, na który zgłosiła się mając zaledwie 12 lat. Od tamtej pory zagrała jeszcze w mini-serialu "The Secret of Crickley Hall" i krótkometrażowym filmie "Corcidae". Jej wielkim marzeniem jest wystąpić na Broadwayu w musicalu, w którym mogłaby zaprezentować swoje umiejętności... taneczne. Dodajmy, że w tym roku na Broadwayu zadebiutowała inna gwiazda "Gry o tron" - Emilia Clarke, czyli serialowa Daenerys Targaryen, która w jednym z nowojorskich teatrów wcieliła się w uroczą Holly Golightly w adaptacji "Śniadania u Tiffaniego".
Liam Cunningham, który towarzyszył w Polsce Maisi, to z kolei aktor z ogromnym już dorobkiem. Ma na swoim koncie udział w prawie 90 produkcjach - grał m.in. w "Doktorze Who", "Przygodach Merlina" i "Prawie Murphy'ego".
Podczas konferencji prasowej gwiazdy "Gry o tron" przyznały, że nigdy nie czytały napisanej przez George'a R.R. Martina sagi, na podstawie której realizowany jest serial, bo nie chciały wiedzieć, jak zakończą się przygody bohaterów, w których się wcielają.
Prosto z Warszawy Maisie Williams i Liam Cunningham wybierają się do Amsterdamu, gdzie odbywa się wyjątkowa wystawa rekwizytów z "Gry o tron".
Przypomnijmy, że "Grę o tron" oglądać można na antenie HBO w poniedziałki o godzinie 22.00.