"Gra o tron": Maisie Williams nie znosiła swojej postaci?
Rola Aryi Stark w serialu "Gra o tron" przyniosła Maisie Williams sławę i uznanie. Okazuje się jednak, że granie tej postaci było dla aktorki mocno uciążliwe. Jak przyznała w najnowszym wywiadzie, nie potrafiła utożsamić się z bohaterką, która od strojenia się i haftowania wolała typowo męskie rozrywki. "Myślę, że miałam za złe Aryi to, że w momencie, gdy stawałam się kobietą, nie mogłam wyrazić siebie" – wyjawiła dwukrotna laureatka nagrody Saturna.
"Gra o tron" uznawana jest za jedną z najwybitniejszych telewizyjnych produkcji ostatnich lat. Bijąca rekordy popularności ekranizacja prozy George’a R.R. Martina skradła serca widowni i otrzymała najważniejsze wyróżnienia w branży - w tym Złoty Glob i szereg nagród Emmy. Dla wcielających się w głównych bohaterów aktorów występ w serialu HBO okazał się trampoliną do sukcesu. To on zapoczątkował kariery takich gwiazd, jak Kit Harington, Sophie Turner czy Emilia Clarke.
Międzynarodową rozpoznawalność zyskała też Maisie Williams wcielająca się w waleczną i żądną przygód Aryę Stark - chłopczycę, która nie miała zamiaru wypełniać przydzielonej jej przez społeczeństwo i rodzinę roli posłusznej córki lorda Winterfell. Od najmłodszych lat gardziła dworskim życiem i oddawała się typowo męskim zajęciom. Zamiast haftować i stroić się w eleganckie suknie wolała jeździć konno i uczyć się władania mieczem.
Okazuje się, że granie panny Stark było wyjątkowo uciążliwe dla Williams. W rozmowie z magazynem "GQ" aktorka ujawniła, że nie znosiła swojej bohaterki, bo nie potrafiła się z nią utożsamić. "Myślę, że miałam za złe Aryi to, że w momencie, gdy stawałam się kobietą, nie mogłam wyrazić siebie. A potem zaczęłam mieć pretensje do własnego ciała, bo nie pasowało do tej części mnie, którą celebrował świat" - przyznała gwiazda.
Williams została obsadzona w "Grze o tron", gdy miała 12 lat. W 2019 roku zdradziła w jednym z wywiadów, że podczas kręcenia sezonu, w którym jej bohaterka udawała chłopca, musiała nosić na planie specjalny pas. Miał on zatuszować pojawiające się u niej krągłości. "Byłam nastolatką i potwornie nie chciałam tego na siebie zakładać. W tym wieku marzysz o tym, żeby mieć chłopaka, nie chcesz paradować ubrana w pasy, które powodują, że nie wyglądasz jak dziewczyna" - zdradziła wówczas aktorka.
Mimo obiekcji wobec swojej postaci, Williams dobrze wspomina pracę na planie "Gry o tron", z której, jak przyznaje, wciąż jest dumna. Najnowszym projektem 24-letniej gwiazdy jest biograficzny serial "Pistol", który przedstawi historię legendarnego punkowego zespołu Sex Pistols. Williams wcieliła się w nim w modelkę o imieniu Jordan. Produkcja zadebiutuje na platformie Hulu już 31 maja.