"Gra o tron": Kit Harington zdradził tajemnicę?
Fani Jona Snowa mogą odetchnąć. Ulubiony bohater widzów najprawdopodobniej powróci w 6. sezonie. Wspomniał o tym sam Kit Harrington.
Po paru miesiącach spekulacji, narzekań oraz dogłębnego analizowania powieści i serialu fani sagi George'a R.R. Martina mogą odetchnąć z ulgą. Dowódca Nocnej Straży i ulubieniec publiczności powróci w 6. sezonie. Potwierdził to sam Kit Harington, odtwórca roli Jona Snowa. Co prawda, przez przypadek...
Podczas promowania filmu "Testament of Youth" Harington udzielił wywiadu belgijskiemu magazynowi "Humo", w którym, być może nieopatrznie, potwierdził swój udział w kolejnych seriach "Gry o tron". Co prawda pytany bezpośrednio o los swojego bohatera nie puścił pary z ust, ale opowiadając o tym, jakie możliwości otworzył przed nim udział w serialu, powiedział:
"Czasami jestem trochę sfrustrowany, bo z powodu "Gry o tron" muszę zrezygnować ze świetnych ról. Serial jest trochę jak miecz z dwom ostrzami - z jednej strony wiele zawdzięczam tej produkcji, z drugiej - serial całkowicie mnie pochłonął. Ale staram się o tym za dużo nie myśleć. Teraz najważniejsze jest to, że wiem jak długo obowiązuje mój kontrakt..."
Ile to sezonów?
"Niezła próba (śmiech). Nie mogą tego powiedzieć. Ujmę to tak - będę związany z "Grą o tron" jeszcze przez pewien czas. Kiedy się skończy, będę już po 30. Jedno jest pewne - kiedy nie będę już w "Grze o tron" zacznę brać udział w filmach".
Kit Harington w grudniu tego roku będzie obchodził 28 urodziny. Czy oznacza to, że weźmie udział nie tylko w 6. sezonie, ale także w dwóch następnych?
Fani spekulowali o losie Jona Snowa od czasu emisji finałowego odcinka 5. serii. Harington w kilku pierwszych wywiadach udzielonych w maju i czerwcu zaprzeczał wszystkim plotkom o przywróceniu bohatera cyklu do życia. Jak w takim razie interpretować najnowsze doniesienia? Czy aktor rzeczywiście zapomniał się i zdradził największy sekret serialu, czy po prostu bawi się w kotka i myszkę z fanami poszukującymi najmniejszych dowodów na powrót ulubionej postaci?
Dowiemy się już w kwietniu przyszłego roku.