"Gra o tron": 5. sezon bez Brana Starka
"Gra o tron" traci kolejnego Starka - przynajmniej na razie.
Nie ma jeszcze oficjalnych informacji, które potwierdzałyby udział Brana Starka (Isaac Hempstead-Wright) oraz Hodora (Kristian Nairn) w piątej części sagi fantasy emitowanej przez stację HBO.
Informacja o tym, że w obsadzie serialu szykują się zmiany po raz pierwszy została ujawniona w trakcie wywiadu, którego Kristian Nairn udzielił Yahoo ! News.
"Sezon dobiegł do końca i czeka nas roczna przerwa, ponieważ, z tego, co wiem, w książce na razie nasza historia nie ma kontynuacji. Teraz skoro mam wolny rok, postanowiłem poświęcić się mojemu drugiemu zajęciu - byciu DJem. Chcę ruszyć w trasę koncertową Rave of Thrones i powłóczyć się trochę po świecie"- opowiada aktor wcielający się w Hodora.
Twórcy zdecydowali się na wstrzymanie historii Brana i Hodora, ponieważ bohaterom udało się wreszcie dotrzeć do trzyokiego kruka - mentora, co jest również końcem historii tej dwójki w powieści George’a R. R. Martina.
W piątej części serii akcja będzie rozgrywać się w nowym mieście Dorne, do którego zdjęcia będą kręcone w Hiszpanii. Dodatkowo, producenci planują wprowadzić kilka nowych postaci.
Fakt, że Bran zniknie z "GoT" pozwoli fabule skupić się na nowych bohaterach i rozwinąć inne wątki, które do tej pory były pomijane. Prawdopodobnie będzie to również czas dla Martina, aby wydał następny tom sagi - "The Winds of Winter".
Kiedy okazało się, że historia mieszkańców królestwa Westeros doczeka się kolejnych części, autor postąpił podobnie do producentów serialu, decydując się na pominięcie pewnych bohaterów w dwóch ostatnich książkach.
Niestety takie posunięcie twórców może zasmucić fanów historii Brana i oznaczać, że jedna z kluczowych postaci została właśnie posadzona na ławce na cały kolejny sezon.