Czas ich nie goni
Pewne siebie, swojego dorobku i pozycji zawodowej, świadomie decydują się na macierzyństwo. Za nic sobie mają ostrzeżenia lekarzy, że ciąża po 35. roku życia jest ryzykowna...
Czasem bardzo świadomie korzystają z osiągnięć współczesnej medycyny. Tak, jak 40-letnia Sophia Vergara, gwiazda "Współczesnej rodziny", która ogłosiła, że zamraża swoje jajeczka, bo planuje jeszcze zostać mamą i woli się w ten sposób zabezpieczyć na wypadek, gdyby weszła w okres przekwitania.
- Późne macierzyństwo mi służy - podkreśla w wywiadach Monica Bellucci i zaznacza, że przed czterdziestką nie była w ogóle gotowa na dzieci.
Ciekawe doświadczenia ma też Anna Korcz, która trzy lata temu, w wieku 41 lat, urodziła swoje trzecie dziecko, syna Jasia. Aktorka twierdzi, że dopiero teraz potrafi celebrować każdy moment z życia synka. Wcześniej jakoś to jej umknęło...
Niektóre panie, nie licząc czasu, decydują się też na pierwszą ciążę w okolicach 40. urodzin. Przykładami niech będą Polka - Katarzyna Skrzynecka i Amerykanka - Marcia Cross. Trzeba przyznać, że macierzyństwo dodało im skrzydeł i odjęło lat.
AJ