Carlos ma w sobie "to coś"
Jest przystojny i szarmancki. Kobiety mówią, że - jak Carlos z "Gotowych na wszystko" - ma w sobie "to coś". Ricardo Antonio Chavira wyznaje, że o mały włos, a przepadłby w castingu i nie zgrał w przebojowym serialu.
Ciągle zajęty, a jednak na wszystko ma czas. Współpracuje z fundacją do walki z rakiem, trzy razy brał udział w Narodowym Biegu po Zdrowie, nie je mięsa, nie pali, kocha wino i żonę, Marcee. W dodatku jego serialową żoną jest piękna Eva Longoria Parker.
W rozmowie z "Tele Tygodniem" Ricardo Antonio Chavira wyznaje, że dla zdobycia roli Carlosa Solisa był "gotowy na wszystko".
- O mały włos, a przepadłbym w castingu. Na szczęście wystarczyło, ze jak lew "zaryczałem" kwestię Carlosa i znalazłem się w obsadzie "Gotowych na wszystko" - mówi aktor.
Na pytanie czy zna zakończenie serii, odpowiada, że ...nikt go nie zna. Nawet producent i scenarzysta, Marc Cherry.
- Życie zdesperowanych gospodyń, ich mężów i przyjaciół to przewrotna gra z widzami. Marc lubi wprowadzać nowe watki. Scenariusz poddawany jest ciągłej kosmetyce. Po 6. sezonie mieliśmy zakończyć przygodę z Wisteria Lane, ale teraz zaczynają nas przygotowywać do siódmego...
Przypomnijmy, że obecnie telewizja Polsat emituje czwarty sezon "Gotowych na wszystko". W stacji Fox Life można oglądać sezon piąty.
Cały wywiad z aktorem można przeczytać w najnowszym numerze "Tele Tygodnia".