Gwiazdor "Gliniarzy" na urlopie. Porównali go do gladiatora
Piotr Mróz, gwiazdor serialu "Gliniarze", spakował walizkę i wyruszył do Rzymu. Jego nagrania z Koloseum i ulic Wiecznego Miasta wywołały lawinę komentarzy, a fani porównali aktora do gladiatora.
Piotr Mróz, znany widzom Polsatu z roli starszego aspiranta Kuby Roguza w serialu "Gliniarze", spakował walizkę i ruszył do Rzymu. Aktor, który na ekranie ściga przestępców i zachowuje chłodny profesjonalizm, w życiu prywatnym pozwolił sobie na oddech w otoczeniu starożytności i baroku. Dokumentował podróż w mediach społecznościowych, a jego kadry wyglądają jak ujęcia z planu wysokobudżetowego filmu.
Nie mogło być inaczej, pierwszym punktem na mapie aktora było Koloseum. To właśnie tutaj Mróz nagrał krótkie wideo, opatrując je podpisem "Feel like a gladiator". Spacer po antycznych ruinach, kamienne zaułki i monumentalna arena wywołały wśród fanów skojarzenia z filmem Ridleya Scotta "Gladiator". W komentarzach pojawiły się głosy, że aktor wygląda jakby faktycznie miał zaraz stanąć do walki na arenie.
Stolica Włoch to nie tylko starożytność, ale także imponujący barok, który na każdym kroku przyciąga wzrok. Piotr Mróz zaplanował więc spotkanie z jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli tego stylu - Fontanną di Trevi. Pech chciał, że aktor trafił akurat na moment prac konserwacyjnych. Mimo to pokazał fanom, że w Rzymie nawet w takich sytuacjach nie brakuje magii, a każdy zaułek potrafi zachwycić.
Podczas podróży Mróz nie pominął Watykanu, który dla wielu turystów jest obowiązkowym punktem zwiedzania. Aktor odwiedził Plac św. Piotra oraz Bazylikę, w której spoczywa Jan Paweł II. Filmik opatrzył podpisem "Z wizytą u papieża", co spotkało się z życzliwymi reakcjami internautów. Jedna z fanek skomentowała krótko: "Super. Miłego zwiedzania".
Choć Rzym pozwolił Piotrowi Mrozowi na chwilę wytchnienia, to aktor nie zwalnia tempa zawodowo. Już od 15 września widzowie znów zobaczą go w serialu "Gliniarze", emitowanym od poniedziałku do piątku o godz. 17:00 w Polsacie. Dla fanów oznacza to powrót pełen akcji i emocji, a dla samego Mroza - kolejną odsłonę pracy na planie, która wciąż przyciąga miliony widzów.