Przeprasza fotografa
Gwiazda musicalu "Glee" Lea Michele, przeprosiła fotografa po tym jak brutalnie zignorowała go na wtorkowej gali zorganizowanej przez magazyn Time.
Fotograf Patryk Mcmillan poprosił aktorkę o jej imię po tym jak zrobił jej zdjęcie na gali Time100 - ale brunetka jedynie przewróciła oczami, wymieniając imiona gwiazd będących na przyjęciu, min. gwiazdę country Taylor Swift i byłą kandydatkę na wiceprezydenta USA Sarę Palin. Lea chyba najwyraźniej nie miała pojęcia z kim rozmawia…
Teraz Michele ma nadzieję, że wynagrodzi to jakoś Mcmillanowi, po tym jak zaczęły krążyć wieści o zaistniałym incydencie.
Na swojej stronie Twitter.com Michele napisała:
"Chcę bardzo przeprosić Patricka Mcmillana. Totalnie nie oczekiwałam, że ty (albo ktokolwiek) na Gali Time 100, będzie wiedział kim jestem, kiedy tam było tylu niezwykłych ludzi".
"Zrobiłam głupi żart, że nie przewidziałam tego, naprawdę mi przykro. To była tak niesamowita noc i byłam naprawę zaszczycona i zachwycona, że mogłam tam być".
Michelle znalazła się w gronie 100 gwiazd , łącznie z Taylor Swift, Lady Gagą, Sir Eltonem Johnem i Robertem Pattisonem, uczestniczącym w kolacji z okazji ogłoszenia wyników 100 najbardziej wpływowych osób na świecie, przez redaktorów tygodnika "Time".