Polska premiera
Obsypany nagrodami (trzy tegoroczne Złote Globy) serial trafia na nasze ekrany. Bawi, ale i skłania do refleksji.
Gdzieś na amerykańskiej prowincji (a dokładnie w Ohio) toczy się zwykłe życie nastolatków. Kochają, marzą o sławie i ucieczce z rodzinnej miejscowości, bo każdy, kto w niej został, jest ich zdaniem frajerem. Nauczyciel hiszpańskiego Will Schuester (Matthew Morrison) na przekór wszystkiemu próbuje ratować szkolny chór (tytułowy) Glee.
Pomaga grupie ambitnych młodych ludzi realizować ich marzenia i śpiewać. Musi znosić złośliwości ze strony dyrektora szkoły i trenerki cheerleaderek. Sprawę komplikuje też skład grupy. To osoby mało popularne w szkole: gej, czarna śpiewaczka z wielkim głosem i sporą nadwagą, gitarzysta na wózku inwalidzkim i samozwańcza gwiazda, wychowywana przez dwóch gejów. Sportowcy i lokalne piękności tępią ich wszystkich bez litości. Droga do sukcesu będzie ciernista. Humor, przenikliwe (niekiedy dość bolesne) obserwacje obyczajowe i świetne aranżacje przebojów to atuty serialu, który już podbił widzów w Ameryce.
Premiera: 18 lutego, FOX.