Będzie spin-off?
Wszystko wskazuje na to, że twórcy rozśpiewanej produkcji "Glee" zmierzają się do rozdzielenia fabuły serialu. Znane i cenione seriale coraz częściej dostają zielone światło i realizują spin-offy (oddzielna fabuła obecnego bohatera przerzucona na nową produkcję).
Nic dziwnego, że stacja FOX postanawia zarobić jeszcze więcej tworząc nową historię. Przygody Kurta wzruszają i śmieszą, aczkolwiek sam bohater nie ma lekko. Homoseksualista nie jest doceniany i tolerowany w szkolnym społeczeństwie, zwłaszcza w "McKinley High School", do której uczęszczał.
Jego pasja do śpiewu utrzymuje go "przy życiu". Na swojej drodze do szczęścia spotyka chłopaka. Blain to młody, mężny i pełen optymizmu nastolatek, który zaczął swoją naukę w prestiżowej szkole dla chłopców. Rozśpiewany i roztańczony przoduje w grupie użyczając swój znakomity wokal.
W najnowszych odcinkach jesteśmy świadkami wielkiej zmiany, która powoduje między innymi rozstanie Kurta z chórem. Postanawia on bowiem, że przeprowadzi się do innej uczelni, w której będzie całkowicie akceptowany. W ten sposób scenarzyści rozszerzają fabułę "Glee", by następnie ją rozdzielić i stworzyć "pokrewny" serial .
Oba chóry wystąpiły w muzycznych zawodach, gdzie ostatecznie nagroda powędrowała do uczniów z "McKinley High School". Nowe, oryginalne piosenki przypadły do gustu nie tylko jurorom, także zgromadzonej publiczności. Swoje pole do popisu miał również Kurt, tworząc duet z Blainem.
Autorzy serialu "Glee" próbują przyzwyczaić nas do nowych bohaterów. Pozostaje zatem pytanie, czy rzeczywiście stworzą spin-off?
Jeżeli to Was nie przekonuje, to wspomnę też o nadchodzącym albumie "Glee Cast", na którym znajdą się utwory męskiego chóru. Mało? W internecie obiega plotka, iż stacja FOX zamówiła nowy, muzyczny serial. Zbieg okoliczności? Cokolwiek postanowią twórcy, ja daje im kredyt zaufania i łatwo nie zrezygnuje być może nadchodzącej produkcji.