Amerykański hit w polskiej telewizji!
"Glee", jeden z najpopularniejszych obecnie seriali na świecie, doczekał się swojej polskiej premiery. Na pierwszy w naszym kraju pokaz "Glee" przyszły tłumy fanów rozśpiewanych nastolatków! Od 18 lutego serial będzie emitowany na antenie stacji FOX.
"Glee" to opowieść o szkolnym chórze stworzonym przez nauczyciela języka hiszpańskiego w jednym z liceów w Limie w stanie Ohio. Bohaterami serialu są mało popularni i niezbyt lubiani w szkole uczniowie - dzieciaki o wielkich głosach i wielkich... sercach. Nie chcemy zdradzać fabuły, by nie psuć zabawy podczas oglądania "Glee" tym, którzy jeszcze nie mieli okazji oglądać serialu.
Na premierowym pokazie "Glee" zjawili się w środę w Teatrze IMKA najgorętsi fani serialu. Jak się okazało, są wśród nich także znane z polskich seriali gwiazdy: Andrzej Deskur, czyli Wiktor z "Majki", Wojciech Medyński, czyli Marian Otręba z "Pierwszej miłości", Maciej Radel, czyli Kostek Matuszka z "Na dobre i na złe", Wojciech Błach, czyli Jerzy Tosiek z "Plebanii" i wielu innych.
- Uwielbiam ten serial - powiedział nam po pokazie Wojtek Medyński.
- Bardzo żałuję, że tego typu produkcje nie są realizowane w Polsce. Mamy przecież wielu zdolnych młodych ludzi, którzy tylko czekają na to, by zaprezentować szerokiej widowni swoje talenty - dodał.
Także Andrzej Deskur nie krył, że "Glee" to jeden z jego ulubionych seriali.
- Świetna rozrywka na najwyższym poziomie - zrecenzował obejrzany odcinek serialu.
Czy "Glee" wzbudzi w Polsce takie same emocje, jak w Stanach Zjednoczonych, gdzie już po emisji pierwszych odcinków powstało kilkaset nowych szkolnych chórów? Czy polscy nastolatkowie zakochają się w bohaterach serialu? Przekonamy się o tym wkrótce!