Galeria
Ocena
serialu
6,9
Niezły
Ocen: 572
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Pomści siostrę

Monika Kwiatkowska właśnie dołącza do obsady "Galerii" w roli Ewy - siostry kobiety potrąconej przez Patryka. Niedługo zobaczymy ją też w "Głębokiej wodzie", a także na dużym ekranie w "Układzie zamkniętym". Zresztą aktorka sama przyznaje: - Rzadko robię tylko jedną rzecz na raz.


Które cechy charakteru Ewy podobają się Pani najbardziej?

- Imponuje mi jej odwaga, bezkompromisowość i nieprzekupność. Ewa walczy o prawdę, w jakimś sensie o godność. Z drugiej strony niektóre cechy jej charakteru pomagają w zawodzie weterynarza, ale niekoniecznie te same cechy są przydatne w budowaniu relacji z ludźmi. Ewę poznajemy w czasie żałoby i na tym etapie woli ona zwierzęta. Do ludzi czuje żal. 

Czy któreś ze scen w "Galerii" sprawiły Pani szczególną trudność?

Reklama

- Niełatwo było mi zagrać rozpacz po śmierci siostry, kiedy jednocześnie trzeba było skupić się na przywoływaniu psiej aktorki Ziuty, która powinna być osowiałym zwierzakiem - w depresji po śmierci pani - a bardzo się cieszyła, że może się ze mną poprzytulać. I zamiast skomleć i podkulać ogon na mój widok, tym ogonem merdała. Okazało się jednak, że obie jesteśmy profesjonalistkami - ona podkuliła ogon, a ja rozpaczałam (śmiech). 

Nie jest dla Pani problemem, że na wrocławski plan dojeżdża Pani z Warszawy?

- Na razie nie. Producenci wiedzą, że jestem przede wszystkim mamą i udaje się im tak kumulować sceny z moim udziałem, że przyjeżdżam na dzień lub dwa i wracam do synka. On czasem nawet nie wie, że byłam poza Warszawą. Zresztą bardzo lubię podróże - kiedy jadę pociągiem mam czas poczytać książkę lub obdzwonić rodzinę i wszystkie przyjaciółki. 

Na co dzień jest Pani zabieganą osobą?

- Jeżeli miałabym powiedzieć, że w jakiejś dziedzinie jestem mistrzynią - to w organizacji. Osiągnęłam też perfekcję w dziedzinie "dwa w jednym", rzadko robię tylko jedną rzecz na raz. Staram się niekiedy zwalniać, ale udaje mi się to tylko wtedy, gdy zmusi mnie do tego organizm, czyli zachoruję (śmiech). A że kiedyś trenowałam lekkoatletykę, lubię biegać, inaczej nie potrafię. I nie narzekam. 

Gdzie jeszcze, prócz "Galerii", będziemy mogli Panią zobaczyć?

- Na wiosnę do kin wchodzi "Układ zamknięty" Ryszarda Bugajskiego, gdzie gram jedną z ról. W planach mam udział w serialu "Głęboka woda". Pozostałe projekty jeszcze się krystalizują.


Rozmawiał ARTUR KRASICKI

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Galeria | seriale | Monika Kwiatkowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy