Popularny aktor nie ma wątpliwości. W hicie Prime Video będzie dziać się "magia"
Walton Goggins nie szczędzi pochwał na temat drugiego sezonu "Fallouta". Wygląda na to, że fani mogą spodziewać się kolejnej fenomenalnej serii.
Akcja gier jest osadzona w XXII i XXIII wieku, w postapokaliptycznej Ameryki. Część ludzkości zamieszkuje samowystarczalne bunkry zwane "Kryptami". Serial śledzi te tropy, prezentując widzom trójkę głównych bohaterów: Lucy (mieszkankę Krypty 33), Ghoula (samotnika przemierzającego Pustkowia) i Maximusa (członka Bractwa Stali).
Wcielający się w postać Ghula Walton Goggins ("Biały lotos") zdradził w lutym 2025 roku, iż drugi sezon będzie bardzo dobry, a fani nie mają się czego obawiać. Podczas rozmowy z Deadline nie zdradził żadnych istotnych szczegółów związanych z fabułą, jednak zapewnił, że kontynuacja przerosła jego oczekiwania i publiczność może spodziewać się kolejnego hitu.
Teraz w wywiadzie dla Complex podtrzymał swoje zdanie. Goggins stwierdził, że historia wkracza na zupełnie inny poziom i, podobnie jak w przypadku innych serii, zaznacza, że to właśnie w najnowszych odcinkach zacznie "dziać się magia".
W obsadzie nowych epizodów serialu "Fallout" znajdzie się Macaulay Culkin. Jak informował w styczniu serwis Gamesradar, do obsady dołączył również Kumail Nanjiani, którego fani kina superbohaterskiego mogą kojarzyć z roli w filmie "Eternals".
Zobacz też: Wielki powrót po latach. Ta para przyciągnie przed ekrany miliony widzów