Od lat wywołuje kontrowersje. Netflix właśnie kręci czwarty sezon hitu
Fani "Emily w Paryżu" mają powody do radości. Choć serial od dawna wywołuje kontrowersje i krytykę ze strony niektórych widzów, to Emily nadal cieszy się popularnością. Właśnie rozpoczęły się zdjęcia na planie czwartego sezonu.
Na oficjalnym koncie Netfliksa udostępniono zdjęcie z pierwszego dnia na planie czwartej serii "Emily w Paryżu".
"Emily w Paryżu" coś kręci, a dokładnie 4. sezon serialu" - możemy przeczytać.
"Emily w Paryżu" cieszy się ogromną popularnością, o czym świadczą nie tylko wyniki oglądalności, ale także wznowienie serialu od razu na dwa sezony (po premierze drugiej serii).
"Rok po przeprowadzce z Chicago do Paryża, by podjąć wymarzoną pracę, Emily znajduje się na rozdrożu w praktycznie każdym aspekcie swojego życia. Mając do wyboru dwie zupełnie różne ścieżki będzie musiała zdecydować, jak daleko sięga jej lojalność - na polu zawodowym oraz uczuciowym. Co więcej, Emily będzie musiała rozważyć, co to oznacza dla jej przyszłości we Francji nie ustając przy tym w doświadczaniu kolejnych zaskakujących i pełnych przygód zwrotów akcji jakich dostarcza życie w Paryżu" - czytamy w opisie Netfliksa.
Zobacz też: Gwiazda Netflixa trafiła do szpitala. W jakim stanie jest Ashley Park?
W nowych odcinkach zobaczyliśmy nowe postacie, między innymi Nicolasa (Paul Forman) i Sofię (Melia Kreiling).
Biorąc pod uwagę szokujący finał trzeciego sezonu, Lily Collins, Lucas Bravo i Camille Razat z pewnością powrócą w kontynuacji. Związek Alfiego i Emily będzie stał pod znakiem zapytania, więc powrót Luciena Laviscounta jako Alfiego w czwartym sezonie jest bardzo prawdopodobny. Ponadto, "Emily w Paryżu" nie byłaby taka sama bez Ashley Park jako Mindy.
Zobacz też:
Gwiazda "Bridgertonów" nie powróci w trzecim sezonie hitu. Zagra za to u Polaka
Fani Netfliksa będą wniebowzięci! Wraca uroczy prawnik z lincolna