Sheen poukłada sobie życie w 28 dni?
Charlie Sheen wydał oficjalne oświadczenie, odnosząc się do ostatniego skandalu ze swoim udziałem, który zaowocował zawieszeniem produkcji serialu "Dwóch i pół".
Gwiazdor serialu "Dwóch i pół" trafił niedawno na odwyk, notabene odbywający się w jego własnym domu, z powodu przedawkowania "dobrej zabawy" w trakcie, trwającej dwa dni bez przerwy, imprezy.
Aktor, po kilku dniach milczenia, wydał oświadczenie:
"Przede mną wiele pracy, bym mógł osobom, które okazały mi wsparcie, wynagrodzić, to co zaszło" - napisał.
Podziękował także całej ekipie "Dwóch i pół" oraz swoim fanom, którzy wysłali mu "wiele ciepłych słów".
Aktor, za pośrednictwem swojego rzecznika, ogłosił równocześnie, że zamierza zakończyć terapię odwykową w ekspresowym tempie czterech tygodni i od razu po tym powrócić na plan serialu.
W ostatnim czasie o Sheenie jest głośno w mediach, głównie za sprawą jego wybryków. Po koniec października znaleziono go nagiego w stanie upojenia alkoholowego w zdemolowanym pokoju w hotelu w Nowym Jorku. Natomiast w święta Bożego Narodzenia w 2009 roku aktor w trakcie awantury domowej pobił swoją żonę Brooke Mueller. Od listopada ubiegłego roku Sheen i Mueller są w separacji.
27 stycznia aktor trafił do szpitala w Los Angeles po trwającej kilka dni imprezie w towarzystwie gwiazd porno. U gwiazdora stwierdzono przepuklinę.