Odwyk = 250 milionów dolarów kary
Charlie Sheen, po swoich ostatnich wybrykach, trafił na odwyk, a produkcję sitcomu "Dwóch i pół" wstrzymano do odwołania.
Niedawno gwiazda serialu "Dwóch i pół", Charlie Sheen, trafił do szpitala z silnymi bólami brzucha - przez krótką chwilę rzecznik aktora starał się jeszcze wszystkich przekonać, że to alergia na leki. Szybko wyszło jednak na jaw, że jest to raczej "alergia" na inne środki i "zmęczenie materiału" pod wpływem rock'n'rollowego trybu życia Charliego.
Po kolejnej, tym razem podobno ponad 36 godzinnej, libacji alkoholowo-narkotykowej w towarzystwie gwiazd porno (w tle opowieści pojawia się także konkurs picia na czas i walizka(!) kokainy) Charlie zaniemógł i trafił na kolejny odwyk. Jak długo pozostanie na leczeniu - dokładnie nie wiadomo. Produkcję serialu, oczywiście, zawieszono.
Stacja CBS ma w zapasie tylko dwa nowe odcinki "Dwóch i pół" i nie za bardzo wie, co z tym fantem zrobić. Na razie przygotowuje się do puszczania powtórek, oraz zamawia kolejne odcinki dwóch innych seriali: "Mike and Molly" i "Rules of Engagement".
CBS uspokaja, twierdząc, że "Dwóch i pół" to nie jedyny popularny sitcom tej stacji. Trzeba przyznać, że jest to prawda - pozostałe dwa wymienione seriale rzeczywiście cieszą się sporą oglądalnością, której jednak ni jak nie można porównać do rekordowych wyników serialu z Sheenem w roli głównej.
Szacuje się, że rekonwalescencja Sheena potrwa co najmniej trzy miesiące i na tyle czasu stanie także produkcja nowych odcinków. Z tego powodu CBS grożą milionowe straty - przede wszystkim wpływów z reklam, ale także z niewywiązania się z umowy z wytwórnią Warner Bros. Television, za co stacja może zapłacić nawet 250 milionów dolarów kary.