Ekranowa miłość Mili Kunis i Ashtona Kutchera
Aktorka Mila Kunis, czyli Jackie Burkhardt z "Różowych lat siedemdziesiątych", okupuje rankingi najseksowniejszych kobiet świata. Kształtne ciało, zmysłowe usta, hipnotyzujące spojrzenie rozpalają wyobraźnię milionów mężczyzn. Sama gwiazda wierna jest jednak tylko jednemu z nich - gwiazdorowi Hollywood Ashtonowi Kutcherowi, czyli Waldenowi Schmidtowi z "Dwóch i pół".
W branży filmowej od lat krąży powiedzenie, że najlepsze scenariusze pisze życie. Mila Kunis i Ashton Kutcher są przykładem na to, że także ekranowa fikcja może stać się rzeczywistością. Odtwórcy ról nastoletnich kochanków w popularnym serialu "Różowe lata siedemdziesiąte" zapałali do siebie prawdziwym uczuciem... niemal dekadę po zakończeniu współpracy na planie.
Mila Kunis poznała Ashtona Kutchera w 1998 roku. Czternastoletnia wówczas aktorka nie zwróciła większej uwagi na starszego o pięć lat kolegę. Skupiona na pierwszej poważnej roli telewizyjnej nie zaprzątała sobie głowy miłostkami. Nastolatka pozostawała odporna na urok Kutchera, jego smukłą sylwetkę i rozbrajający uśmiech.
Choć telewidzowie co tydzień oglądali Milę w objęciach Ashtona w serialu, poza planem obydwoje trzymali się od siebie z daleka. W prasie plotkowano o ich rzekomej niechęci wobec siebie, która miała nawet sprowokować Kutchera do opuszczenia obsady "Różowych lat siedemdziesiątych".
W branży filmowej od lat krąży powiedzenie, że najlepsze scenariusze pisze życie. Mila Kunis i Ashton Kutcher są przykładem na to, że także ekranowa fikcja może stać się rzeczywistością. Odtwórcy ról nastoletnich kochanków w popularnym serialu "Różowe lata siedemdziesiąte" zapałali do siebie prawdziwym uczuciem... niemal dekadę po zakończeniu współpracy na planie.
Mila Kunis poznała Ashtona Kutchera w 1998 roku. Czternastoletnia wówczas aktorka nie zwróciła większej uwagi na starszego o pięć lat kolegę. Skupiona na pierwszej poważnej roli telewizyjnej nie zaprzątała sobie głowy miłostkami. Nastolatka pozostawała odporna na urok Kutchera, jego smukłą sylwetkę i rozbrajający uśmiech. Choć telewidzowie co tydzień oglądali Milę w objęciach Ashtona w serialu, poza planem obydwoje trzymali się od siebie z daleka. W prasie plotkowano o ich rzekomej niechęci wobec siebie, która miała nawet sprowokować Kutchera do opuszczenia obsady "Różowych lat siedemdziesiątych".
Po ostatnim klapsie na planie sitcomu, który obydwojgu przyniósł popularność, drogi Mili Kunis i Ashtona Kutchera rozeszły się na dobre. Ona związała się ze znanym z filmu "Kevin sam w domu" Macaulayem Culkinem, jego zaczęto widywać u boku "hollywoodzkiej kocicy" - Demi Moore. Zarówno związek Kunis, jak i Kutchera przetrwał blisko 10 lat. W tym czasie obydwoje często musieli odpowiadać na pytania prowadzących talk show o to, kto całuje lepiej: Culkin czy Kutcher, Kunis czy Moore.
W 2012 roku paparazzi przyłapali Mile Kunis i Ashtona Kutchera na romantycznym spacerze - aktorzy zaczęli pojawiać się razem. Początkowo utrzymywano, że aktor szuka w ramionach dawnej koleżanki z planu zapomnienia po rozpadzie małżeństwa. Obydwoje nie spieszyli się z zaprzeczaniem, jakoby łączył ich jedynie przelotny romans. Dopiero na początku tego roku w programie amerykańskiej komediantki Ellen DeGeneres, Mila Kunis zaśmiewając się do łez z lawirującej wokół tematu jej życia prywatnego gospodyni przyznała, że stanowią z Kutcherem parę. Na pytanie, dlaczego zajęło im aż tyle czasu, by zapałać do siebie uczuciem aktorka stwierdziła, że oboje "musieli dorosnąć do tej miłości".
Wraz z kiełkującym uczuciem rozwija się kariera filmowa obydwojga. Kunis kręci jeden hit kinowy za drugim ("Czarny łabędź", "To tylko seks", "Ted", "Oz Wielki i Potężny") i nieustannie gości w rankingach najseksowniejszych kobiet świata (magazyn dla mężczyzn "Esquire" uznał ją za "najgorętszy towar" 2012 roku). Kutcher kontynuuje z powodzeniem występy zarówno na małym (serial "Dwóch i pół"), jak i dużym ekranie (najnowszy film z udziałem aktora - "jOBS" będzie miał swoją polską premierę 30 sierpnia).
Mila Kunis, która w środę obchodziła 30. urodziny nie ukrywa, że jest gotowa poślubić Ashtona Kutchera i urodzić mu gromadkę dzieci. Aktorka nie ponagla jednak swego wybranka do wizyty w urzędzie stanu cywilnego. "Wszystko ma swój czas i miejsce" - mówi, wskazując na pierwsze wspólne zdjęcie u boku Ashtona sprzed piętnastu lat.