Dwóch i pół Two and a Half Men
Ocena
serialu
8,1
Bardzo dobry
Ocen: 258
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Antybohater górą!

- Wygrałem! - oznajmił Charlie Sheen po wyrzuceniu z obsady "Dwóch i pół". To fakt: ma pieniądze oraz miłość widzów. Mimo to nie stawiajcie go za wzór dzieciom.

W jego życiu było równie dużo zawodowych sukcesów, co prywatnych skandali. Był trzykrotnie żonaty, ale nie przeszkodziło mu to wydawać dziesiątki tysięcy dolarów w agencjach towarzyskich oraz spotykać się z gwiazdami filmów porno. Nie odmawiał sobie alkoholu i narkotyków, po czym siadał za kierownicą, co czasem kończyło się aresztowaniem i kuracją odwykową. W konflikt z prawem wchodził także za skłonności do przemocy domowej, z których podczas terapii próbowali wyleczyć go psychologowie.

Milioner na bruku?

Ten gwiazdorski antybohater radzi sobie jednak całkiem nieźle. Wręcz znakomicie, biorąc pod uwagę, że w tym roku kolejny raz zajął pierwsze miejsce wśród najlepiej zarabiających telewizyjnych aktorów. Zgarnął 40 milionów dolarów! Ma szansę dalej dobrze zarabiać, bo chociaż już nie gra w dochodowym hicie "Dwóch i pół", zabrał się za następne produkcje.

Reklama

Charlie na rożnie

Ma niesamowity dystans do siebie. Dowód? Niedawny udział w programie "Roast" (czyli "rożen"). Ten format - mało znany u nas, a święcący triumfy w USA - jest swoistym anty-benefisem. Polega na tym, że wszyscy bohaterowi wieczoru złośliwie "dokopują", przy czym zasady dobrego smaku czy poprawności politycznej nie obowiązują! Sheen jednak bawił się równie dobrze, co reszta. Nawet kiedy usłyszał (cytując jeden z niewielu cenzuralnych fragmentów), że jest czarną owcą w rodzinie, a jego ojciec wstydzi się, że nosi to samo nazwisko...

Niezrażony niczym Charlie stwierdził:

- Jestem farciarzem! Po tym wszystkim nadal mam rodzinę, która mnie kocha. Dlatego ich tu dzisiaj nie ma!

Seth MacFarlane, prowadzący program, na początku powiedział:

- Dziś w telewizji leci odcinek "Dwóch i pół", w którym jest pogrzeb fikcyjnego Charliego. Ale nie przełączajcie kanałów - poczekacie parę miesięcy i będzie prawdziwy pogrzeb!

Na szczęście to tylko żart. Bo Sheen wkrótce zaczyna pracę na planie nowego sitcomu "Anger Management" i filmu "A Glimpse Inside the Mind of Charles Swan III".

Na słynnym tatuażu, który aktor ma na piersi - wyglądającym jak przypięta pinezką kartka - jest napis "Wracam za 15 minut". I tego Charlie Sheen się trzyma.

mw

Świat Seriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy