Druga szansa
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 4021
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Druga szansa": Magdalena Boczarska boi się, że zostanie sama!

Magdalena Boczarska, czyli Sara Daymer z "Drugiej szansy", uważa, że nie każda kobieta musi poznać smak macierzyństwa! Aktorka zwierzyła się w wywiadzie, że nie zamierza - to jej słowa - "zrobić sobie dziecka" tylko dlatego, że jej biologiczny zegar tyka...

Magdalena Boczarska za rok skończy 40 lat. Wiele kobiet uważa, że czterdziestka to ostatni moment, by zostać mamą... Odtwórczyni roli Sary Daymer z "Drugiej szansy" też zdaje sobie sprawę, że jej szanse na to, by poznała smak macierzyństwa, z dnia na dzień są coraz mniejsze. Aktorka nie boi się otwarcie o tym mówić!

- Nie każda kobieta musi mieć dziecko - wyznała w programie Magdy Mołek "W roli głównej".

- Ja się od tego absolutnie nie odcinam, ale nie zrobię sobie dziecka tylko dlatego, że mi tyka zegar biologiczny - dodała, a na sugestię dziennikarki, że widocznie nie spotkała jeszcze mężczyzny, z którym chciałaby mieć dziecko, odpowiedziała krótko:

Reklama

- Dokładnie!

Słowa Magdaleny Boczarskiej z pewnością zabolały jej partnera - Mateusza Banasiuka, czyli Jacka Wrońskiego z 3. serii "Drugiej szansy" i Radka z "Pierwszej miłości", z którym związana jest od od 2014 roku. Jak sugeruje tygodnik "Na Żywo" Magdalena Boczarska po prostu nie widzi swej przyszłości u boku u młodszego od niej o 7 lat aktora.

- Zastanawiam się, jak będzie wyglądało to moje życie. Czy będę miała dziecko, czy będę sama... - wyznała w programie TVN Style.

Przypomnijmy, że związek Magdaleny Boczarskiej i Mateusza Banasiuka przeżywał ostatnio trudne chwile. Wszystko za sprawą Joanny Opozdy, czyli Jowity Kaczmarek z "Pierwszej miłości", z którą aktor się przyjaźni. Według tabloidów i portali plotkarskich para grająca kochanków w sztandarowej telenoweli emitowanej na antenie Telewizji Polsat jest sobie bardzo bliska także w życiu prywatnym, a Magdalena Boczarska nie jest zachwycona relacjami łączącymi jej ukochanego ze śliczną serialową partnerką.

- Boję się... samotności. Nie wiem, jak mi się życie potoczy - powiedziała aktorka w show "W roli głównej".

Czy to możliwe, że uczucie Magdaleny Boczarskiej do Mateusza Banasiuka nie jest już tak silne jak 3 lata temu, gdy postanowiła iść przez życie u jego boku? Czy plotki o tym, że aktorska para - zamiast stanąć na ślubnym kobiercu - rozstanie się, okażą się prorocze?

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy