"Druga szansa": Happy end
Tydzień po emisji ostatniego epizodu, na player.pl pojawił się specjalny – pożegnalny odcinek „Drugiej szansy”. Co po finale mają w planach aktorzy?
W połowie kwietnia, w słoneczny czwartek, w podwarszawskim Piasecznie padł ostatni klaps na planie "Drugiej szansy". Ku zaskoczeniu wszystkich, kilka tygodni po zakończeniu zdjęć ekipa ponownie spotkała się, żeby nakręcić specjalny, pożegnalny odcinek.
- Zrobiliśmy prezent dla fanów. A ponieważ jest to prezent, to musi być radosny. I taki też będzie - zdradza nam Małgorzata Kożuchowska.
- Wyszliśmy naprzeciwko oczekiwaniom widzów, którzy od jakiegoś czasu dawali nam do zrozumienia, że chcą, żeby pasmo dramatów, których doświadcza Borecka, skończyło się, a w jej życiu zapanowały spokój i szczęście. I dziś to się dzieje. To już jest naprawdę ostatni dzień na planie "Drugiej..." - dodaje.
Nie dziwi więc fakt, że w tym wyjątkowym momencie przy Monice nie mogło zabraknąć jej przyjaciół, m.in. Sary, granej przez Magdalenę Boczarską. Choć ze względu na macierzyństwo aktorka nie wystąpiła w ostatniej serii, pojawi się w specjalnym odcinku. Niestety, wśród gości nie było bliskich głównej bohaterki z początków serialu.
Trzy lata to niewątpliwie sporo czasu oraz kawałek z życia każdego z aktorów. Jak więc czują się, zostawiając kolejną zawodową przygodę za sobą?
- Balansuję pomiędzy bardzo skrajnymi emocjami. Z jednej strony czuję ulgę. Czeka na mnie wypoczynek, czas z rodziną, którego mi brakowało. Będę też mogła przyjrzeć się innym wyzwaniom zawodowym, które musiałam odłożyć ze względu na intensywną pracę przy serialu. Z drugiej strony jest mi przykro, z sentymentem wspominam całe pięć sezonów. Jestem dumna z tego, co miałam do zagrania. Materiał był bardzo różnorodny, ale sądzę, że wykorzystałam tę szansę - mówi Małgorzata Kożuchowska, a jej kolega, Rafał Królikowski, zdradza:
- Zaangażowanie w tym zawodzie jest potrzebne, bo bez tego ta machina nie pojedzie, ale czasem warto wysiąść z tego rozpędzonego pociągu, zatrzymać się i rozejrzeć dookoła. Tego uczyłem się od mojego bohatera, Jakuba - dystansu do siebie, zawodu aktora i całego show-biznesu, który pokazywaliśmy często w krzywym zwierciadle.
Aktor przyznaje, że na razie nie ma konkretnych, nowych planów zawodowych. - Cały czas pracuję w teatrze. Będę miał czas przejrzeć scenariusze i poszukać dla siebie kolejnego, innego wyzwania. Nie chciałbym popaść w rutynę zawodową. Pełniejszy grafik ma zdecydowanie jego młodszy kolega, Maciej Musiałowski.
- Rozpoczynam pracę nad nową fabułą. Jesienią zagoszczę w show "Ameryka Express", a po powrocie do Polski planuję zająć się muzyką - zdradza. Ostatnio media donosiły także, że wiosną Małgorzata Kożuchowska powróci na ekrany w nowym serialu. Czy to prawda? - Tak, też to słyszałam - mówi nam z uśmiechem gwiazda.
MG