"Doktor Who": David Tennant o powrocie do serialu. Miał obawy?
W tym roku mija 60 lat od misji pierwszego odcinka "Doktora Who". Z tej okazji do serialu po 12-letniej przerwie powróci ulubieniec fanów - David Tennant. W ostatniej rozmowie aktor opowiedział o pracy nad serialem.
"Doktor Who" zadebiutował na antenie BBC w 1963 roku i wkrótce stał się popkulturowym fenomenem. Tytułowym bohaterem serialu jest kosmiczny poszukiwacz przygód, a także ostatni przedstawiciel pozaziemskiej rasy Władców Czasu. Doktor przemierza wszechświat w TARDIS, statku wyglądającym jak niebieska budka policyjna. Podróżując w czasie i przestrzeni, ratuje planety i cywilizacje, a także spotyka słynne historyczne postaci. Kosmita potrafi regenerować swoje ciało, za każdym razem zmieniając przy tym wygląd oraz osobowość.
Od 2017 roku w trzynastą już inkarnację Doktora wcielała się Jodie Whitaker. Aktorka była pierwszą kobietą, która otrzymała możliwość grania kultowej postaci. Ostatni odcinek serialu z jej udziałem został wyemitowany pod koniec 2022 roku. Finał sezonu był ogromnym zaskoczeniem dla widzów, ponieważ 14. inkarnacją Doktora okazał się być... David Tennant. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że szkocki aktor pożegnał się z postacią dwanaście lat wcześniej.
Wiadomo już, że powrót aktora będzie chwilowy i związany jest z obchodami 60. rocznicy powstania serialu. Do produkcji wróci również Catherine Tate. Jej bohaterka Donna oraz Doktor stanowili jeden z najbardziej zgranych duetów w historii "Doktora".
"Wrócili! I wydaje się to niemożliwe - najpierw ogłaszamy nowego Doktora, a potem starego Doktora wraz ze wspaniałą Donną, co się u licha dzieje? Może to brakująca historia. Albo świat równoległy. Albo sen, sztuczka lub retrospekcja. Jedyne, co mogę potwierdzić, to to, że będzie to spektakularne, ponieważ dwie z naszych największych gwiazd ponownie połączą się w bitwie życia" - napisał w maju ubiegłego roku Russell T Davies, showrunner serii.
W rozmowie z Radio Times, Tennant przyznał, że jego powrót do serialu wymagał wielu negocjacji oraz planowania. "Specyfika powrotu do Doctor Who wymagała trochę pracy kombinowania. Ale zawsze byliśmy otwarci na ten pomysł. Początkowo była to niezobowiązująca rozmowa: 'Czy nie byłoby fajnie zrobić coś jednorazowego?'. Potem Russell wrócił do prowadzenia programu i nagle wyszło z tego coś większego" - mówił aktor. "To w pewnym sensie jest taka 'zwycięska runda' - możesz cieszyć się czymś, co tak wiele dla ciebie znaczyło. Dostajesz ostatnią szansę, zanim staniesz się zbyt stary, żeby zrobić to ponownie" - dodał Tennant.
Po Tennacie rolę Doktora przejmie znany z "Sex Education" Ncuti Gatwa. 30-letni Szkot będzie pierwszym czarnoskórym aktorem, wcielającym się w kultową już postać. "Nie ma słów, aby opisać, jak się czuję. Jestem jednocześnie głęboko zaszczycony, podekscytowany i oczywiście trochę przestraszony - napisał Ncuti Gatwa w oficjalnym oświadczeniu.
"Ta postać i serial znaczą tak wiele dla tak wielu ludzi na całym świecie, w tym dla mnie. Każdy z moich niesamowicie utalentowanych poprzedników grał tę rolę z najwyższą starannością, zdając sobie sprawę z odpowiedzialności i przywileju, jakie go spotkały. Dołożę wszelkich starań, aby uczynić to samo (...) Choć czuję się onieśmielony, zdaję sobie jednocześnie sprawę, że dołączam do naprawdę wspierającej rodziny. W przeciwieństwie do Doktora mam tylko jedno serce, ale oddaję je w całości temu serialowi".