Pożegnania nadszedł czas
Telewizyjna Dwójka wyemituje dziś dwa ostatnie odcinki "Dr. House’a". Jak zakończy się serial o zgryźliwym doktorku? Sprawdź już teraz!
Pomimo licznych protestów fanów, to już definitywny koniec serialu. Ostatni odcinek 8. sezonu "Dr. House’a" zatytułowany "Everybody dies" ("Wszyscy umierają") wyemitowany za Oceanem prawie rok temu, 22 maja 2012 roku, zgromadził miliony Amerykanów. Dziś finał serialu będą mieli okazję zobaczyć polscy widzowie.
Wilson przychodzi do domu House'a. Mówi mu, że nie zamierza poddać się kolejnej chemoterapii. Chce w spokoju przeżyć ostatnie kilka miesięcy życia. House nie potrafi zaakceptować jego decyzji i podejmuje walkę o przyjaciela.
Zagrożony powrotem do więzienia House stara się namówić przyjaciół, by pomogli mu wyplątać się z kłopotów. Zarówno Foreman, jak i Wilson odmawiają. Dr House znika...
Zaniepokojeni przyjaciele zaczynają go szukać. Lekarz budzi się w płonącym budynku. Razem z pacjentem, który w przychodni próbował wyłudzić od niego lek przeciwbólowy, zażyli heroinę. Podczas wizji zagrożony śmiercią House rozmawia z bliskimi, z których większość już nie żyje.
- Gdy zapadła decyzja, poczułem pustkę. Nagle coś ważnego kończyło się w moim życiu, a ja nie miałem na to wpływu. Przywiązałem się do tej postaci, ale jednocześnie poczułem wielką ulgę. Mimo wszystko wiem, że nigdy całkowicie nie uwolnię się od dr. House'a i będę wspominał go z wielkim uczuciem - przyznał aktor, którego przygoda z serialem trwała od 2004 roku.
Hugh Laurie na zawsze pożegnał się z rolą, z którą zapewne będzie utożsamiany do końca życia. Ale na brak pracy nie narzeka. Pytany o to, czym zamierza się zająć, odpowiada: - Po pierwsze - muzyka, po drugie -książki, po trzecie - teatr, po czwarte zaś - otwartość na rzeczy nowe.
Aktor nie ukrywa, że muzyka to teraz jego największa pasja. Fanów twórczości serialowego House'a już teraz możemy zaprosić na jego koncert, który odbędzie się 6 czerwca w warszawskiej Sali Kongresowej. Więcej szczegółów znajdziecie TUTAJ!