Polacy pokochali ten serial medyczny. Fani krytykowali finał, twórca nic by nie zmienił
W wywiadzie udzielonym Entertainment Weekly David Shore, twórca jednego z najpopularniejszych seriali medycznych, podzielił się kilkoma uwagami z okazji 20-lecia produkcji. Co uważa o teorii fanów, że zakończenie "House’a" to halucynacja Wilsona (Robert Sean Leonard)? Jak odebrał reakcje fanów po emisji finałowego odcinka?
Finał "Doktora House'a" wzbudził wśród fanów wiele mieszanych emocji. Niektórzy z nich do dziś uważają, że ostatnie sceny odcinka kończącego perypetie House'a (Hugh Laurie) i Wilsona to halucynacja tego ostatniego. Jak do takich pomysłów odnosi się David Shore? Z okazji 20-lecia premiery pierwszego odcinka twórca podzielił się kilkoma spostrzeżeniami na temat serialu w rozmowie z Entertainment Weekly.
"Wiesz, stworzyłeś serial i widzowie mogą cieszyć się nim oraz interpretować go jak tylko chcą. Chciałem przekazać w produkcji kilka rzeczy, więc nie do końca podałoby mi się, gdyby ktoś odczytał 'House’a' jak coś zupełnie innego (...), ale niech ludzie czerpią z tego serialu radość. Uważam, że jedną z najpiękniejszych rzeczy w tej serii jest to, że przemówiła ona widzom do serca i nadal nią żyją. O takiej interpretacji nie pomyślałem, ale nie jest ona z niczym niezgodna" - mówi w wywiadzie z Entertainment Weekly.
Jak odebrał reakcje fanów po emisji finałowego odcinka?
"Chcieliśmy takiego szczęśliwego zakończenia. Serial nigdy nie dawał nam prostych rozwiązań, ale opowiadał o znajdowaniu takich chwil w różnych momentach (...) To zakończenie było właściwe - House i Wilson jadący razem w kierunku zachodzącego słońca. Nie był to ich koniec, ale się on zbliżał. Było to słodko-gorzkie (...)".
A co teraz robi House?
"Czasami wpadnie mi jakiś pomysł, który miałbym ochotę rozwinąć. Jednak podoba mi się ta idea, że każdy z widzów może mieć własną teorię. Nie chcę powiedzieć im, ‘Nie, los House’a wygląda inaczej’. Nie, on jest gdzieś tam i robi coś 'house’owego'.
Dr Gregory House to genialny, lecz charakterny lekarz diagnostyk. Nie lubi pacjentów i stosuje kontrowersyjne metody, ale bezbłędnie diagnozuje najtrudniejsze przypadki.
Zobacz też: Nowy serial gwiazdora "Outlandera" dostępny w Polsce. Intrygujący thriller