Od Wilsona do "Króla szczurów"
Aktor Robert Sean Leonard, który przez osiem sezonów wcielał się w rolę Jamesa Wilsona, najlepszego przyjaciela dr. House’a, nie zamierza rezygnować z występowania w serialach.
Leonarda zobaczymy w kolejnej odsłonie "Falling Skies". Aktor podpisał kontrakt na występ w pięciu odcinkach trzeciego sezonu tego serialu. Będzie to jego pierwsza serialowa rola od czasu pożegnania się z "Dr. Housem".
Wcześniej zapowiadał, że po zakończeniu zdjęć do "Dr. House’a" zamierza odpocząć od telewizji i skupić się na grze w teatrze na Broadwayu.
W "Falling Skies" aktor wcieli się w postać ekscentrycznego naukowca zarządzającego siecią energetyczną Charleston - Rogera Kadara - żyjącego pod ziemią razem z udomowionymi szczurami. Dzieciaki z Charleston, zaintrygowane jego naukowymi gadżetami i nietypowymi zwierzętami, będą nazywały go "Królem szczurów".
Ciekawe, czy grający dotąd w sterylnym, szpitalnym świecie Leonard będzie umiał się odnaleźć wśród tej niecodziennej scenerii?