Laurie nie lubi swojej roli (Vol. 2)
Nasz kulawy diagnostyk znów narzeka na swoją pracę.
Jak informuje serwis Showbiz Spy, Hugh Laurie - nie bez kokieterii zapewne - narzekał sam na siebie.
"Nie znoszę oglądać samego siebie na ekranie. A najgorsze jest słuchanie własnego głosu. Wolałbym oglądać się z wyciszonym dźwiękiem" - tłumaczy.
"Nigdy nie lubiłem swojego głosu. Chyba nikomu nie podoba się własny głos, gdy słyszy sam siebie" - dodał.
Czyżby Laurie szukał kolejnego powodu, by niedługo wycofać się z roli Gregory'ego House'a? Jakiś czas temu skarżył się, że udawanie kulawego fatalnie wpływa na jego kolana.
Problemy zdrowotne to poważana sprawa, ale wcale nie przesądzają one o odejściu z serialu. Gdybyście mogli doradzić scenarzystom, jak zatrzymać aktora, to co byście proponowali?
Moim zdaniem, House na wózku inwalidzkim byłby jak najbardziej do zaakceptowania.
Zobacz także: