Dossier House'a
9 września w TVP2 wystartował szósty sezon "Dr. House'a", a 20 września w Stanach rozpoczyna się sezon siódmy. Czy znasz już tego genialnego diagnostę? Jeśli nie, to musisz szybko nadrobić zaległości.
Serialowy konkurs! Zrób trzy kroki i sięgnij po nagrody: 4GB MP3 plus serialowy pakiet płyt DVD! KLIKNIJ! >>>
Seriali medycznych ci u nas dostatek - życie zawodowe i towarzyskie lekarzy to temat lubiany przez scenarzystów i widzów. W warunkach dużej konkurencji trudno jest się wybić i odnieść oszałamiający sukces, ale serialowi "Dr House" się to udało, gdyż miał... pewnego asa w rękawie.
Wiecie już, o co chodzi?
Odpowiedź zawarta jest w tytule serialu - to postać Gregory'ego House'a przyciąga widzów przed ekrany już od sześciu sezonów. Serwis TVOverMind.com uznał go za najlepszego serialowego bohatera ostatnich dziesięciu lat, a Entertainment Weekly umieścił gburowatego doktora na 84. miejscu w podsumowaniu najlepszych bohaterów kultury ostatniego dwudziestolecia.
Weźmy więc pod lupę House'a i spróbujmy odpowiedzieć na pytanie: co takiego on w sobie ma, że wciąż chcemy oglądać, jak kuśtyka po oddziałach szpitala Princeton-Plainsboro.
Urodzony 11 czerwca (czego możemy się dowiedzieć z opaski na jego przegubie, widocznej w odcinku "No Reason" z sezonu drugiego) lub w grudniu 1959 roku (to informacja z odcinka "The Socratic Method" z sezonu pierwszego).
House zrobił specjalizację lekarską z chorób zakaźnych i nefrologii (schorzenia nerek). W szpitalu Princeton-Plainsboro jest szefem zespołu diagnostycznego. House ma wszelkie znamiona medycznego geniusza - jego teorie są błyskotliwe i szybkie, często bardzo ryzykowne. Do tego Gregory wykazuje daleko idącą niechęć do pacjentów, skupiając się tylko na chorobie, a nie na człowieku.
Przez sześć sezonów House ewoluuje pod względem podejścia do życia, do współpracowników, pacjentów i swej szefowej, Cuddy. Poznajemy go jako nieprzykładającego żadnej wagi do relacji z otoczeniem gbura, mistrza ciętej riposty, który nigdy nie przegapi okazji, żeby komuś dopiec lub coś sarkastycznie skomentować.
Równocześnie, wraz z upływem czasu i emisją kolejnych odcinków, zdajemy sobie sprawę z tego, że House jest wewnętrznie bardzo poturbowany, w głębi serca nieszczęśliwy i pragnie bliskości, której równocześnie się boi. Podstawowym bodźcem, podtrzymującym złą stronę charakteru doktora, jest ciągły ból w nodze i związane z nim uzależnienie od vicodinu.
W następstwie zawału mięśnia czworogłowego uda House okulał i musi poruszać się o lasce.
By uśmierzyć wciąż powracający ból, przez pięć sezonów przyjmuje dość duże dawki silnego leku przeciwbólowego - vicodinu. W szóstym sezonie, który rozpoczął się niedawno na antenie TVP2 (dwa odcinki już za nami), obserwowaliśmy walkę House'a z uzależnieniem.
Doktor trafił na zamknięty oddział psychiatryczny w wyniku halucynacji, jakich doznał z powodu ciągłego zażywania vicodinu.
Tam przechodzi "na jasną stronę mocy" i w końcu zwalcza swoje ciągoty do leku. Nie oznacza to, że w trakcie trwania "szóstki" nie będzie już musiał ścierać się z powracającym demonem przeszłości.
House'a łączy z jego szefową dziwna zażyłość. Zarówno ona jak i on chcieliby być razem, gdzieś pod powierzchnią codziennych zajęć sączy się w nich romantyczne uczucie. Jednak Cuddy i House boją się tych emocji i nie wierzą, że ich związek mógłby mieć jakąkolwiek szansę powodzenia.
W ramach sublimacji swoich wzajemnych ciągot zajmują się dogryzaniem sobie i udowadnianiem "kto tu rządzi". Jednak szósty sezon przyniesie przełom w ich relacjach. W tej chwili więcej zdradzać nie będziemy...
Nieprzypadkowo nazwiska tych duetów brzmią podobnie. Wilson, jedyny przyjaciel House'a, który jest w stanie znosić jego wyskoki, to postać wzorowana na rozważnym, stonowanym angielskim gentlemanie, doktorze Watsonie.
I tak jak Watson musiał znosić wybryki swojego współlokatora Sherlocka Holmesa (który między innymi zwykł w wolnych chwilach okładać solidnym drągiem zwłoki w kostnicach), tak Wilson z kordialną ciekawością spogląda na House'a.
Sam House jest w bardzo dużym stopniu medycznym odbiciem detektywa z Baker Street 221 B. Obaj grają na instrumentach muzycznych, obaj są narkomanami (Holmes był oddanym użytkownikiem kokainy), obaj genialni w swojej dziedzinie i tak samo nieprzystosowani do bezkonfliktowego istnienia w społeczeństwie.
House jest głową zespołu diagnostycznego. Ludzie pod jego kierownictwem muszą mieć otwarte umysły i... twarde tyłki, gdyż praca z House'em nie należy do najprzyjemniejszych.
W szóstym sezonie zespół będą tworzyć: dr Robert Chase, dr Allison Cameron (którzy powrócą pod nieobecność House'a), dr Eric Foreman (zostanie szefem diagnostów z powodu kłopotów zdrowotnych House'a związanych z uzależnieniem), dr Remy Hadley i dr Chris Taub.
Skład zespołu - ze względu na wewnętrzne tarcia - będzie się zmieniał w czasie emisji tej transzy.
Od dwóch tygodni możemy oglądać go na antenie TVP 2. Co mieliśmy już okazję zobaczyć?
Streszczenie:
Gregory rezygnuje z bycia szefem zespołu diagnostycznego w Princeton-Plainsboro Teaching Hospital. Do szpitala psychiatrycznego Mayfield House trafia na detoks, nie zamierza jednak kontynuować terapii.
Chce opuścić ośrodek, ale nie zgadza się na to jego opiekun, dr Nolan. Gregory namawia swojego współlokatora Alviego, by włamał się do biura lekarza i zdobył o nim informacje. Gdy misja Alviego kończy się porażką, House dzwoni do Wilsona i prosi, by pomógł mu szantażować Nolana.
Ostatecznie House kończy terapię i opuszcza Mayfield. Wraca do Princeton-Plainsboro i informuje Cuddy, że rezygnuje z pracy. Foreman natychmiast proponuje, że zostanie nowym szefem zespołu diagnostycznego. Cuddy zgadza się.
Niestety, już pierwszy przypadek testera gier komputerowych Vince'a Pearsona udowadnia, że Foreman nie jest House'em. Kolejny pacjent to afrykański dyktator Dibala.
Przeczytaj OPISY WSZYSTKICH ODCINKÓW "DR. HOUSE'A" w naszej BAZIE OPISÓW!
Serialowy konkurs! Zrób trzy kroki i sięgnij po nagrody: 4GB MP3 plus serialowy pakiet płyt DVD! KLIKNIJ! >>>
