Coś się kończy, coś zaczyna
W Stanach trwa nieustanny wyścig, w którym nagrodą jest oglądalność. To ona stoi za strategicznymi decyzjami dotyczącymi dalszych losów produkcji. W ostatnich dniach pojawiło się sporo niespodzianek ujawnionych przez telewizyjnych gigantów
Robert Sean Leonard - "Dr House"
Czy to możliwe, by House stracił swojego najlepszego przyjaciela? Niestety, jeśli serial zostanie przedłużony o kolejny sezon, to Wilson zniknie na jakiś czas. Powód? Wcielający się w niego Robert Sean Leonard niedawno wrócił na Broadway. Aktor gra w sztuce "Born Yesterday" i jednocześnie pracuje na planie ostatnich odcinków 7. sezonu "Dra House'a". To oznacza, że raz w tygodniu pokonuje dystans między Nowym Jorkiem a Los Angeles. Leonard przyznał, że po 7. sezonie jego kontrakt wygasa, chce więc odejść albo przynajmniej ograniczyć swoją rolę w serialu.
Katherine Heigl - "Chirurdzy"
Zdobywczyni nagrody Emmy, robiąca karierę w Hollywood, ponownie pojawi się na srebrnym ekranie. Tym razem Heigl intensywnie zaangażowała się i została współproducentka nowej produkcji stacji HBO. Fabuła serialu została oparta na powieści Anne Hood "The Knitting Circle". Katherine zagra matkę rozpaczającą po nagłej śmierci dziecka.
Sean Bean - "Gra o tron"
Gwiazda superprodukcji HBO pojawi się w kolejnym serialu o tytule "Missing", który koncentruje się na byłej agentce CIA - Becce Winstone (Ashley Judd). Kobieta będzie poszukiwała w Europie
zaginionego 18-letniego syna. Sean Bean zagra jej męża Paula, który zginął w wybuchu, ale często będzie pojawiał się w retrospekcjach.