Baby, ach te baby
Dzień kobiet, "święto" płci pięknej, wzbudza liczne kontrowersje - ot komunistyczny zwyczaj, który nadal funkcjonuje w wolnej Polsce. Jedne panie uważają, że powinno się o nich pamiętać na co dzień, przez cały, okrągły rok, inne zaś nie mają nic przeciwko kolejnej parze rajstop z goździkiem. Bez względu na to, postanowiliśmy poszukać pozytywów świętowania 8 marca, a konkretnie pozytywnych, serialowych wzorców.
Wyobraźmy sobie przez chwilę, że tego właśnie dnia kobiece postaci zstępują do nas ze swego serialowego świata i nauczają nas, "jak żyć". Jak radzić sobie z facetami, karierą czy rodziną. Nie dla nich są kwiaty i czekoladki, ale dobry worek treningowy. Oto serialowe wzory kobiet do naśladowania... ;)
Lisa Cuddy to administratorka szpitala Princeton-Plainsboro Teaching Hospital w New Jersey. Wykonuje najbardziej niewdzięczną, wyczerpującą i stresującą pracę w tej placówce - jest szefową Grega House'a. Oto kobieta, która mogłaby popijać herbatkę z Margaret Thatcher. Codziennie musi stawiać czoła impertynencji, złośliwości i zazdrosnej, dziwacznej miłości genialnego diagnosty, a mimo to nadal nie zwariowała - pracuje, stara się budować normalny związek i wychowywać dziecko.
Jak na razie Lisie udawało się łączyć obowiązki matki i szefowej szpitala. W najnowszym sezonie zdecydowała się także pójść za głosem serca i dać szansę House'owi. Jeżeli jeszcze i to jej się uda, tytuł super-organizatorki super-wszystkiego ma w kieszeni.
Chodzi oczywiście o Irenę Kwiatkowską w jej wyśmienitej kreacji z serialu Jerzego Gruzy "Czterdziestolatek".
Kobieta Pracująca to symbol zaradnej kobiety, która znajdzie się w każdej sytuacji i na każdym stanowisku.
Kobieta, która żadnej pracy się nie boi, wyprzedziła na piechotę "Kobietę na traktorze" w wyścigu o stanie się symbolem emancypacji kobiet w wersji marksistowskiej. Nasza bohaterka imała się wszelkich możliwych zajęć.
W pierwszym odcinku była mleczarką, potem pojawiała się jako specjalistka od uszczelniania okien, inkasentka, roznosicielka cielęciny, szyjąca spodnie na miejscu, sprzątaczka, listonosz, kontroler MZK, ekspert na giełdzie samochodowej, hydraulik, specjalistka od odczyniania, pomoc domowa, pracownica społeczna Komitetu Opieki nad Rezerwistkami, operator koparki, naganiaczka na polowaniu, specjalistka do walki z piractwem powietrznym. Jak na jedną kobietę, nawet pracującą, było tego sporo.
Oto symbol kobiety cierpliwej i silnej. Matka i kobieta, która potrafi zadbać o każdą sferę swego (i innych) życia, które nie jest różowe. W wieku lat trzech straciła rodziców. Dorastała w sierocińcu, dlatego poza swoimi biologicznymi dziećmi, adoptowała też pociechy z domu dziecka. Bardzo dba o domowe ognisko. Pomimo że mieszka z teściami, nigdy nie wchodziła z nimi na wojenną ścieżkę. Wręcz przeciwnie - jest wobec nich bardzo pomocna i uczynna.
Hanka poza rolą Hesti spełnia się jako żona a przede wszystkim cierpliwa partnerka - Marek, jej mąż ma na swoim koncie niechlubny miłosny epizod z inną kobietą. Wdał się w romans ze starą miłością sprzed lat. Choć targały nim skrajne emocję, brnął w to zauroczenie, aż w końcu obie kobiety zostały skrzywdzone: żona i kochanka.
Pierwsza próbowała popełnić samobójstwo, Hanka odeszła od męża, ale dała też w nos swej łóżkowej konkurentce - Grażynie.
Jednak problemy przerosły ją i wpadła w alkoholizm, który oczywiście pokonała. Skupiła się na sobie oraz karierze na własną miarę - dzieliła czas między rodziną, pracą oraz studiami pedagogicznymi. Obecnie walczy z małżeńskim kryzysem i próbuje wybaczyć mężowi zdradę.
Na przestrzeni dziesięciu lat "M jak miłość" Mostowiakowa przeżyła niemało i dzielnie się trzyma, przynajmniej do lipca, kiedy to odtwórczyni postaci - Małgorzata Kożuchowska przestanie pracować na planie serialu.
Belle prowadzi podwójne życie, i to jest jej kluczem do sukcesu, jaki z sezonu na sezon rośnie. Zaczynała jako pewna siebie londyńska escort girl. Miała pieniądze, modne ubrania oraz uwielbienie mężczyzn (właściwie jej klientów). Belle jest świetna w swoim fachu, ale ma także inne umiejętności. Umiejętność obserwacji i dowcip dał jej możliwość spełnienia się jako pisarka. Pikantne przygody spisała na kartach swej książki, która szybko odniosła sukces.
W najnowszym sezonie kariera Belle rozwija się jeszcze bardziej - awansując na agentkę innych call girl, staje się prawdziwą bizneswomen. Jednak życie bohaterki nie ogranicza się jedynie do lateksu i pejczów, bo nikt nie lubi zabierać pracy do domu. W wolnym czasie Belle jest Hannah - atrakcyjną dziewczyną Bena, młodszą siostra i zaradną przyjaciółką.
Belle/Hannah pokazuje, że uprawianie najstarszego zawodu świata jest nie jest kłopotliwą profesją. Młodsza koleżanka Samanthy z "Seksu w wielkiem mieście", jest świetnym przykładem, że można mieć ciastko i zjeść ciastko, można lubić seks i dodatkowo mieć z tego korzyści.
Jeśli jeszcze nie znacie tej babki, szybko nadróbcie zaległości, bo inaczej Sue skopie wam tyłki. Serio, Sue (nie tylko fenomenalna w tej roli, ale i doceniona aktorka Jane Lynch) to postrach całej szkoły i nie mamy na myśli jedynie licealnych milusińskich.
Trenerka szkolnego zespołu cheerleaderek o wdzięcznej nazwie "Cheerios", choć jest chuda, ma siłę. Energicznie pogania słownie i efektywnie swe hasające po boiskowej murawie owieczki z pomponami.
Nazywana "kapralem w dresie", jest mistrzynią riposty i spokojnie może konkurować z Housem. Sue ma też niekonwencjonalne podejście do życia czy motywowania uczniów do pracy, np. swoje leniwe podopieczne wysłałaby do Guantanamo, by zobaczyły, jak to pod jej rządami jest "lajtowo".
Łamie tabu i wszelkie zasady "politycznej poprawności", głównie poprzez "niewygodne" opinie, jakie głosi na lewo i prawo (w tym także w swym serialowym programie telewizyjnym). Kto z nas niejednokrotnie miał ochotę powiedzieć głośno to, czego powszechnie mówić nie wypada? Sue Sylvester to żywy pomnik odwagi, co z tego, że ulepiony z antypatii i kontrowersyjności. Bez takich kobiet świat byłby mniej ciekawszy, a jej czasem "niewygodne" wypowiedzi są świadectwem obserwacji świata we wszystkich jego aspektach.
Sue to ten typ osobowości, który się nienawidzi, ale i kocha nienawidzić. Bo jak tu nie czerpać prosto od Królowej Riposty? Oto przykładowe odzywki, wymyślone na poczekaniu:
- przeważnie występują pod adresem głównego oponenta, właściciela konkurencyjnego szkolnego klubu - Willa Schuestera: - "Przygotuj się na przejażdżkę swojego życia, Willu Schuesterze. Pojedziesz liniami Sue Sylvester Express. Kierunek: horror!" lub "Nie ufam mężczyznom z kręconymi włosami. NIc na to nie poradzę, cały czas mam przed oczami widok ptaków składających w nie swoje jaja. Uważam, że to obrzydliwe"
- o macierzyństwie: "Ja?! Nigdy nie chciałam mieć dzieci. Nie mam na to czasu... nie mam też macicy"
- małżeństwo wg Sue: "W małżeństwie nie ma w ogóle intymności. Nakryłam kiedyś rodziców i zobaczyłam dwa morsy podczas wrestlingu"
- poglądy na wielokulturowości: "Tak bardzo kręcą mnie mniejszości, że myślę nad przeprowadzką do Californi, aby stać się jedną z nich"
- Sue umie motywować: "Myślisz, że to jest trudne?! Spróbuj waterboarding'u (tortura, zabroniona przez prawo międzynarodowe). To jest TRUDNE!"
Siostra zabójcy pasjonuje się "łaciną". To znaczy nie przebiera w słowach i generalnie klnie jak szewc. Nie ma szczęścia do facetów - niedoszły narzeczony okazał się seryjnym mordercą (na szczęście Rudy AKA "ice-truck killer" został uśmiercony przez Dextera), a wielka (i dużo od niej starsza) miłość, agent FBI Frank Laudy, zmarł zastrzelony przez dziewczynę jej policyjnego partnera.
Panna Morgan od zawsze chciała pójść w ślady ojca i zostać policjantem. Udało jej się to. Jest uparta i odnosi dzięki temu sukcesy. Niemniej ciągle musi udowadniać swoją wartość w policyjnym, zdominowanych przez mężczyzn, świecie. Ostra riposta i postawa twardzielki, pomagają jej w tym każdego dnia. Warto jednak odnotować, że Debra nie straciła nigdy wyjątkowej wrażliwości i może trochę naiwnych, ale tak naprawdę wspaniałych ideałów. CHoć na dzieci się chyba nigdy nie zdecyduje:
"Dziecko? Żartujesz sobie?! Ta legumiasta, pucołowata maszyna do robienia kupy?"
Faktem "kobieta zmienną jest" - dlatego też powyższe spektrum osobowości nie odzwierciedla złożoności natury niewieściej. Podejrzewamy, że każda z pań odnajdzie się w niejednym, a nawet skrajnym, typie zaprezentowanych powyżej. To powinno panom podpowiedzieć czy wręczyć dziś tulipana, czy goździka. A my zamiast kwiatów na ręce składamy najlepsze życzenia spełnienia i satysfakcji z bycia Kobietą, pracującą, sukcesu, odważną czy wyzwoloną a może po prostu kobietą na swoją miarę.
Przytaj także: Serialowe heroiny
Patrycja Jama.