Amber Tamblyn: Grała w popularnych serialach, gdy nagle zniknęła. Co się z nią stało?
Amber Tamblyn podbiła serca publiczności dzięki tytułowej roli w kultowym serialu "Joan z Arkadii". Później pojawiła się między innymi w "Doktorze Housie" i "Dwóch i pół". W ostatnich latach jej kariera straciła tempo. Czym obecnie zajmuje się popularna aktorka?
Tamblyn przyszła na świat 14 maja 1983 roku. Jej ojciec, Russ, był uznanym aktorem z kilkudziesięcioletnim stażem. Zagrał między innymi w "Siedmiu narzeczonych dla siedmiu braci" i "West Side Story", a za drugoplanową rolę w "Peyton Place" otrzymał nominację do Oscara. W "Miasteczku Twin Peaks" wcielił się w doktora Lawrence'a Jacoby'ego. Natomiast najbliżsi przyjaciele jej ojca — Dennis Hopper, Dean Stockwell i Neil Young — byli jej wujkami, których nazywała "ojcami chrzestnymi".
Tambyln debiutowała bardzo szybko, bo już w wieku 12 lat. W 1995 roku dostała stałą rolę w telenoweli "Szpital miejski", w której występowała przez sześć lat. Później pojawiała się gościnnie w takich produkcjach jak "Buffy — postrach wampirów", "Boston Public", i "CSI: Kryminalne zagadki Miami".
Przełomem w jej karierze okazała się główna rola w serialu stacji CBS "Joan z Arkadii". Wcieliła się w szesnastolatkę, której objawia się Bóg. Daje jej różne zadania, często trywialne i pozornie nic nieznaczące, które okazują się znacząco poprawiać sytuację przedstawicieli jej społeczności. Serial okazał się niespodziewanym hitem. Otrzymał nominację do Emmy za najlepszą produkcję dramatyczną. Natomiast Tamblyn nominowano do Emmy i Złotego Globu.
Chociaż drugi sezon produkcji doczekał się dobrych recenzji i nie najgorszej oglądalności, CBS zdecydowało się skasować "Joan Arkadii". Fani byli zasmuceni, tym bardziej że serial kończył się na cliffhangerze. Mimo petycji stacja nie zmieniła swojej decyzji. "Wolę być w dobrym serialu, który leciał przez dwa lata, a nie w durnej produkcji, która jest hitem przez osiem lat, a tak to wygląda w naszych czasach" - mówiła aktorka.
Pomimo krótkiego czasu emisji udział w "Joan z Arkadii" sprawił, że Tamblyn zaczęła bardzo dobrze zarabiać. Jej rodzice zostali wtedy jej menadżerami. W 2021 roku w artykule dla "The New York Times" aktorka przyznała, że ta decyzja — w wyniku której stała się dla swojej matki i ojca pracodawczynią — odbiła się negatywnie na ich relacji. "Płaciłam za nasze wakacje, obiady, czasem nawet rachunki. Gdy zdecydowaliśmy się w końcu rozwiązać naszą relację zawodową, było to bardzo bolesne dla całej naszej trójki" - pisała. Dodała, że chodziło jej o samą zależność finansową. Jej rodzice zawsze wspierali jej karierę, jako menadżerowie zachowywali się etycznie, a ich wzajemne kontakty są "zdrowe i pełne miłości". Niemniej jako osoba najlepiej sytuowana, która często pożyczała swoim bliskim pieniądze, czuła się jak "ich wspólny bankomat, bank, który — trzeba to zaznaczyć — był bezgranicznie kochany".
Po zakończeniu "Joan z Arkadii" Tamblyn zanotowała kilka sukcesów w kinie fabularnym. Wystąpiła w drugiej części horroru "Klątwa". Grono wielbicieli zyskały dwie części "Stowarzyszenia wędrujących dżinsów", w którym wystąpiła u boku Americi Ferrary, Blake Lively i Alexis Bledel.
W kolejnych latach Tamblyn pojawiła się w popularnych serialach. W siódmym sezonie "Doktora House'a" wcieliła się w Marthę M. Masters, która dołącza do zespołu tytułowego bohatera. Tamblyn przyznała, że oparła swoją postać na znajomej, która była studentką medycyny. Nazywała się zresztą Martha Masters. "Musiała podpisać papiery, że nie pozwie Foxa" - wspominała Tamblyn.
W latach 2013-2015 dołączyła do obsady sitcomu "Dwóch i pół". Wcieliła się w nieślubną córkę Charliego Harpera — postaci, którą swego czasu grał Charlie Sheen, usunięty z produkcji za konflikt z showrunnerem Chuckiem Lorre'em. Bohaterka Tamblyn, Jenny, była zadeklarowaną lesbijką i uprawiała hedonistyczny styl życia swojego ojca. "Najlepsze doświadczenie w 20 latach mojej kariery" - mówiła później o swojej pracy na planie. "Obsada była bardzo miła i wspierająca [...]. Nigdy nie grałam w sitcomie, mam doświadczenie przede wszystkim w rolach dramatycznych, więc miałam co nieco do nadrobienia. Jednak wszyscy, naprawdę wszyscy — scenarzyści, operatorzy kamery, nawet osoby w garderobie — sprawiły, że czułam się jak milion dolarów".
Po zakończeniu "Dwóch i pół" Tamblyn wciąż występowała w filmach i serialach. Skupiła się także na innych aktywnościach. W 2016 roku swą premierę miał "Paint It Black", jej debiut reżyserski. Od 2005 roku wydaje także tomiki poezji. Regularnie publikuje artykuły zajmujące się krytyką polityczną i artystyczną.
Od 2016 roku Tambyln jest także zaangażowana społecznie. Wraz ze swoim mężem, aktorem i komikiem Davidem Crossem, wspierali kandydaturę Hilary Clinton. Gdy ta przegrała wyścig prezydencki z Donaldem Trumpem, gwiazda "Joan z Arkadii" wielokrotnie krytykowała późniejszą głowę państwa. Tamblyn jest także jedną z założycielek organizacji Time's Up, wspierającej ofiary przemocy seksualnej.
We wrześniu 2017 roku przyznała, że gdy miała 16 lat, aktor James Woods próbował ją uwieść oraz proponował jej wspólny wyjazd do Las Vegas. Dwukrotnie nominowany do Oscara gwiazdor "Duchów Mississippi" oskarżył ją o kłamstwo. Tamblyn wyznała później, że sytuacja przypomniała jej, jak była traktowana na początku swojej kariery — w otoczeniu mężczyzn, niepewna siebie, osamotniona, nie traktowana przez nikogo poważnie i z szacunkiem.