Filmy i seriale wsparciem dla brytyjskiej turystyki
Obroty brytyjskiego przemysłu turystycznego zwiększyły się dzięki popularności filmów o Harrym Potterze i telewizyjnemu serialowi z życia wyższych towarzyskich sfer "Downton Abbey". Filmy i seriale przysporzyły popularności starym zamczyskom.
Jak donosi agencja promująca turystyczne atrakcje VisitBritain, liczba gości odwiedzających zamek Alnwick, który w dwóch pierwszych filmach o przygodach Harry'ego Pottera został ustylizowany na szkołę Hogwart, w ostatnich dwóch latach wzrosła o 230 proc.
To samo zamczysko wystąpiło również w filmie Kevina Costnera o Robin Hoodzie, a także w pierwszym odcinku telewizyjnego serialu "Czarna Żmija" z Rowanem Atkinsonem. Dla miejscowej gospodarki (hrabstwo Northumberland) to dodatkowy zastrzyk finansowy liczący 9 mln funtów.
VisitBritain ocenia, że co trzeci turysta, który odwiedził któryś z historycznych zamków, dlatego że zainspirował go film, lub kostiumowy serial. Filmy o Harrym Potterze i serial "Downton Abbey" wywołał ten sam efekt, co wcześniej film i książka Dana Browna "Kod Da Vinci" - wielkie zainteresowanie zabytkową szkocką kaplicą Rosslyn.
W rezultacie serialu "Downton Abbey", który w różnych krajach obejrzało łącznie 120 mln telewidzów wzrosło zainteresowanie zamkiem Highclere, który jest scenerią dla tego kostiumowego dramatu.
Zabytkowe zamki i wiejskie rezydencje mają największe wzięcie wśród turystów z USA, którzy nie mają ich u siebie. Rośnie też liczba zagranicznych gości z krajów znanych jako BRIC (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny).
47 proc. spośród 15 tys. turystów ankietowanych ostatnio przez VisitBritain, jako powód przyjazdu do Wlk. Brytanii wskazało na zainteresowanie historyczną, architektoniczną spuścizną o 10 proc. więcej niż w latem 2012 r.
Mimo wzrostu zainteresowania zamkami znanymi z filmów i seriali pierwsze miejsce wśród turystycznych atrakcji niepodzielnie zajmuje Tower of London we wschodnim Londynie. Dalsze miejsca zajmuje katedra św. Pawła, Królewski College Marynarki Wojennej w Greenwich i zamek w Edynburgu.