Trudne pożegnania
Aktorkę Agnieszkę Więdłochę jesienią zobaczymy w aż trzech produkcjach: piątej odsłonie "Czasu honoru", "Lekarzach" i "M jak miłość".
Aktorka przyznaje, że bardzo ciężko będzie się jej rozstać ze swoją bohaterką z "Czasu honoru" - Leną. Włożyła wiele pracy w tę rolę i bardzo ją polubiła. Wyznaje też, że zakończenie serialu jest związane z brakiem funduszy na jego kontynuację.
- Strasznie szkoda i żal. Chyba do tej pory się jeszcze z tym nie pogodziliśmy i tak naprawdę cały czas mamy nadzieję, że jednak będzie ta 6. seria. Szkoda, że nie zostanie pokazane Powstanie Warszawskie, ale wiadomo, że chodzi o pieniądze... - Więdłocha nie ukrywa rozczarowania.
Dodaje też, że gdyby nie serial, nie byłaby teraz w tym miejscu swojej kariery, w jakim się znajduje. To "Czas honoru" ukształtował ją jako aktorkę. - Od tego zaczęła się moja przygoda z aktorstwem tak na serio. "Czas honoru" mnie ukształtował. Ludzie, z którymi tu pracowałam, mnie ulepili. Będą zawsze bardzo bliscy mojemu sercu, bo po prostu bardzo im dużo zawdzięczam - mówi w wywiadzie dla "Faktu".
Więdłocha jest też zaskoczona wielką popularnością, jaką cieszy się "Czas honoru", dodaje jednocześnie, że bardzo ją to cieszy i jest dumna, że mogła brać udział w tym przedsięwzięciu.
O dalszych planach artystycznych mówi niewiele. Zdradza tylko, że już rozpoczęła zdjęcia do drugiej transzy serialu "Lekarze". Pytana o powód odejścia z "M jak miłość" odpowiada: - Po prostu doszłam do wniosku, że to jest już czas, żeby pożegnać się z tą produkcją. Byłam tam rok i myślę, że to wystarczy. Chciałam się czegoś nauczyć, zobaczyć, jak to jest grać w takim popularnym serialu. Zobaczyłam, poznałam fantastycznych ludzi i zakończyłam tam pracę.
Jak potoczą się losy jej bohaterki w piątej odsłonie "Czasu honoru"? Czy odnajdzie ukochanego? A może jej sercem zawładnie ktoś inny? - Zastajemy Lenę w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. Cały czas poszukuje ukochanego Janka. Zaskoczeniem dla widzów będzie fakt, że pojawia się w jej życiu pewien mężczyzna, od którego jest bardzo zależna. Ona nawet na początku nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo nią manipuluje. No i jest dziecko, którym się Lena zajmuje i odkrywa, że jak kobieta staje się matką, to jednak priorytety się zmieniają - zdradza aktorka w tym samym wywiadzie.
Wszystkie seriale z Agnieszką Więdłochą widzowie będą mogli oglądać od września na antenie TVP 2 i TVN.