Poznali się na planie i... zaiskrzyło!
Spotkali się w pracy, a ich uczucie przeniosło się również do prawdziwego życia. Jedni do dziś cieszą się wspólnym szczęściem, inni nie mieli tyle szczęścia... Komu udało się znaleźć miłość swojego życia na planie?
Para poznała się na planie serialu "Czas honoru", wówczas jednak Pawlicki był związany z Marią Stefańską, a Więdłocha kończyła łódzką szkołę filmową i nie szukała miłości.
Zaprzyjaźnili się ze sobą, jednak o głębszym uczuciu nie było mowy. Oboje wciąż mijali się na planach, a prywatnie zawierali nowe związki.
W 2016 roku, kiedy ponownie na siebie trafili, coś między nimi zaiskrzyło. Paparazzo sfotografował ich jak namiętnie całowali się na nocnej schadzce w parku! Para zaczęła randkować, a niedawno można było usłyszeć o ich... tajemnym ślubie! Ani Więdłocha, ani Pawlicki nie potwierdzili jednak tej informacji. Swojej prywatności strzegą jak oka w głowie!
Poznali się na studiach i już wtedy zwrócili na siebie uwagę. Jednak prawdziwe uczucie między nimi pojawiło się dopiero później. Zaczęli występować w serialu "Pierwsza miłość", w którym tworzyli parę. Wspólna gra sprawiła, że oboje zakochali się w sobie również w życiu prywatnym.
W 2011 roku na świat przyszły ich dzieci - bliźniaki, lecz szczęście Anety i Mikołaja nie trwało długo - w związku aktorów pojawił się kryzys. Niedługo potem media obiegła wiadomość, że Krawczyk spotyka się z koleżanką z planu "Pierwszej miłości", Agnieszką Włodarczyk... Jednak i tym razem wielka miłość nie przetrwała.
Cztery lata później aktor związał się z Sylwią Juszczak, z którą jest już trzy lata po ślubie.
Ta para jest ze sobą już ponad 12 lat, jednak początki ich miłości nie były najłatwiejsze.
Arciuch i Kasprzykowski poznali się na planie serialu “Halo Hans!", parodii słynnej "Stawki większej niż życie". Choć oboje byli w tym czasie w stałych związkach, uczucie między nimi stało się silniejsze - przyjaźń szybko zmieniła się miłość.
Sami przyznają, że przeciwności, które musieli wspólnie pokonać, tylko ich umocniły. Dziś wychowują dwójkę dzieci oraz syna aktorki z poprzedniego małżeństwa.
Poznali się na planie serialu "Różowe lata siedemdziesiąte" - Mila miała 14 lat, a Ashton 20.
Choć na ekranie stanowili parę, w rzeczywistości nie przepadali za sobą, nie mówiąc o jakiejkolwiek chemii w ich relacji. Unikali się, jak tylko mogli!
Po latach, kiedy oboje byli singlami, ich relacja odżyła. Spotkali się na gali wręczenia Złotych Globów, gdzie zaiskrzyło między nimi, a niedługo później umówili się na randkę.
Kto by się spodziewał, że dziś będą szczęśliwym małżeństwem z kilkuletnim stażem i dwójką dzieci?